Dobra organizacja pracy, a także odpowiednie czyszczenie różnych powierzchni należą do obowiązków każdego hotelarza. Jak jednak poradzić sobie z licznymi obostrzeniami, które spowodowała pandemia? Jak zapobiec ryzyku zakażenia się koronawirusem na terenie naszego obiektu? Należy wziąć pod uwagę szereg czynników, które wpływają na obecność i rozprzestrzenianie się tych niebezpiecznych drobnoustrojów.
Zanim przejdziemy do opisu skutecznych sposobów na pranie tekstyliów w czasach COVID, to należy powiedzieć nieco więcej o ich specyfice. Wirus jest w stanie utrzymywać się na powierzchni tekstyliów od kilku godzin do kilku dni. Może zostać na nie przeniesiony poprzez dotyk, a także drogą kropelkową. Wystarczy jedno kichnięcie, aby do atmosfery przedostało się kilka tysięcy kropel aerozolu z niebezpiecznymi drobnoustrojami. Koronawirus może utrzymywać się w powietrzu nawet do trzech godzin. Wymienione drogi rozprzestrzeniania się powodują, że istnieje duże prawdopodobieństwo pojawienia się wirusa w Twoim obiekcie.
Koronawirus szybko się rozprzestrzenia i łatwo o zakażenie. Można się go jednak pozbyć w dość prosty sposób. Niebezpieczne drobnoustroje źle znoszą wysokie temperatury. Ulegają dezaktywacji w zetknięciu się z 56 stopniami Celsjusza. Jest to bardzo duże ułatwienie, ponieważ tekstylia hotelowe mogą być bezpiecznie czyszczone w tej temperaturze. Mimo to, aby uniknąć nieprzewidzianych sytuacji, jak na przykład zniszczenie materiału, należy sprawdzić dokładnie informacje na metce.
Koronawirus posiada otoczkę złożoną z lipidów. Związki są rozpuszczane przez popularne detergenty czyszczące. Mydło lub proszek do prania skutecznie niszczy tą powłokę. Powoduje to, że niebezpieczne drobnoustroje tracą zdolność do zakażania.
Opisaliśmy działanie temperatury, a także detergentów czyszczących. Ostatnim z podstawowych kroków jest czas prania. Koronawirus traci swoje właściwości zakaźne po 35 minutach w bębnie pralki. Zastosowanie detergentu, wysokiej temperatury i programu o odpowiedniej długości praktycznie niszczy wirusy.
Ważnym aspektem jest także struktura materiału. Koronawirus utrzymuje się znacznie krócej na szorstkich materiałach. Dlatego należy zwrócić większą uwagę na czyszczenie tekstyliów takich jak pościel hotelowa, prześcieradło, poszewki, czy kołdry.
Czyszczenie materiału nie powinno być ograniczone tylko do wymienionych sposobów. Należy pamiętać także o innych aspektach. Koronawirus lubi wilgoć oraz niskie temperatury. Jest to szczególnie ważne, kiedy zastanawiasz się jak prać ręczniki. Jest to element wyposażenia, który ma bezpośrednią styczność z twarzą. Jest także narażony na działanie wilgoci.
Koronawirus może utrzymywać się w powietrzu lub na wybranych powierzchniach ponad 24 godziny. Przez cały czas zachowuje właściwości zakaźne. Dlatego należy dbać o odpowiednią temperaturę pomieszczeń, w których znajdują się ręczniki. Powinny być także czyszczone przez długi czas w wysokich temperaturach.
Można dodatkowo zminimalizować prawdopodobieństwo zakażenia wirusem. Żeby to zrobić należy wyczyścić bęben pralki. Dokonasz tego za pomocą specjalistycznych detergentów. W awaryjnych sytuacjach można wykorzystać ocet. Około 300 ml tej substancji powinno wystarczyć, żeby zdezynfekować środek urządzenia. Czyszczenie należy przeprowadzić na pustym bębnie.
Pandemia sparaliżowała cały rynek turystyczny. Ucierpiały na tym szczególnie hotele, które są jego ważną częścią. Ich funkcjonowanie jest objęte rozmaitymi obostrzeniami. Jednak żeby zapewnić odpowiedni poziom bezpieczeństwa gościom, należy skrupulatnie przestrzegać wytycznych. Warto zapewnić swoich klientów, że będą przebywali w bezpiecznym miejscu. Dlatego można umieścić szczegółowe informacje, na przykład na stronie internetowej. Przyszli goście z chęcią dowiedzą się jak dba się o ich bezpieczeństwo.
Tekst powstał w współpracy z ekspertamiz Polska Grupa Tekstylna
Artykuł partnera.