Kiedy wybrać pompę ciepła zamiast kotła gazowego?

Mateusz Nowak
24.01.2018

Przeciętny polski inwestor budujący swój wymarzony dom staje przed klasycznym dylematem: jakie wybrać źródło ogrzewania? Jeśli przy działce znajduje się przyłącze gazowe, to sprawa wydaje się być prosta. Gaz ziemny wciąż jest bardzo pożądanym paliwem, uchodzącym za wygodne i niedrogie. Rośnie jednak grupa właścicieli, którzy świadomie rezygnują z gazu, nawet mając go na wyciągnięcie ręki. Zamiast tego wybierają pompę ciepła. Szaleństwo? Nic z tych rzeczy! Oto sytuacje, w których pompa ciepła jest znacznie lepszym rozwiązaniem niż kocioł gazowy.

Wysoki koszt wykonania przyłącza gazowego

Tak, gazowni trzeba zapłacić ciężkie pieniądze za to, że będzie się od niej później kupować gaz ziemny. Koszt wykonania przyłącza gazowego zwykle wynosi 3-5 tysięcy złotych. Może być jednak znacznie wyższy, jeśli odległość do gazociągu jest znaczna.

Przyłącze energetyczne mają natomiast wszyscy inwestorzy budujący nowy dom, dlatego nie ma tutaj mowy o ponoszeniu podwójnego kosztu. Zaoszczędzone pieniądze można przeznaczyć na lepsze wyposażenie domu czy choćby kilkanaście rachunków za energię elektryczną.

Gdy priorytetem jest bezpieczeństwo

Niskie koszty ogrzewania to jedno. Czymś zupełnie innym jest natomiast bezpieczeństwo mieszkańców. O ile kocioł gazowy i pompa ciepła zapewniają bardzo zbliżony poziom komfortu, o tyle pod względem bezpieczeństwa pompa zdecydowanie wygrywa. Jest to urządzenie proste (konstrukcyjnie podobne do lodówki), korzystające wyłącznie z energii elektrycznej oraz znajdującej się w powietrzu lub w gruncie. Nie ma zagrożenia wybuchem, wyciekiem, zatruciem.

Gdy projekt domu nie przewiduje budowy komina

Oczywiście, że współczesne kotły kondensacyjne nie muszą być podłączone do tradycyjnego komina. Musi natomiast istnieć kanał, przez który będą wyprowadzane spaliny. Zwykle oznacza to konieczność wyprowadzenia rury przez ścianę lub dach. Nie jest to ani estetyczne, ani bardzo tanie. Nie zapominajmy również o obowiązku zapewnienia wentylacji w pomieszczeniu, w którym pracuje kocioł gazowy.

Pompa ciepła jest pod tym względem bezproblemowa. Nie wymaga wyprowadzania spalin (bo ich nie generuje), może zostać umieszczona w praktycznie dowolnym pomieszczeniu, nie stanowi źródła ognia, nie pobiera powietrza z pomieszczenia czy z kanału wentylacyjnego. Brak komina lub kominów oznacza natomiast dużą oszczędność pieniędzy dla inwestora.

Gdy dom ma zostać wybudowany w strefie łagodniejszego klimatu

Przykładem może być województwo zachodniopomorskie, dolnośląskie czy lubuskie. W tych regionach naszego kraju zimy są łagodne. Generalnie w naszym kraju obserwujemy coraz krótsze i mniej intensywne zimy, co powoduje, że warto rozważyć zainwestowanie w powietrzną pompę ciepła. Jest to urządzenie relatywnie niedrogie (w cenie bardzo dobrego kotła gazowego), łatwe w montażu, pracujące efektywnie nawet w temperaturze -15°C.

Obecnie nie ma sensu mechanicznie decydować się na ogrzewanie domu gazem ziemnym. Naprawdę warto wziąć pod uwagę alternatywę, jaką jest pompa ciepła. Szczególnie, gdy w grę wchodzą opisane przez nas sytuacje.

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie