
To dzieje się szybciej, niż myślisz: ktoś osuwa się na chodnik, na przejściu potrącenie, przy kiosku krzyki i szarpanina. W takich chwilach włącza się adrenalina. Dobra wiadomość: nie musisz być ratownikiem, żeby uratować komuś zdrowie lub powstrzymać eskalację. Wystarczy kilka prostych zasad i odrobina odwagi. Poniżej znajdziesz zrozumiały, praktyczny przewodnik, jak działać w pierwszych minutach i jak nie popełnić błędów, które później kosztują.
Każda interwencja zaczyna się od oceny ryzyka. Spójrz dokoła: ruch uliczny, szkło, przewody, agresor z butelką w ręku, pies na luźnej smyczy. Jeśli miejsce nie jest bezpieczne, nie wchodź „na żywioł”. Zabezpiecz teren tyle, ile możesz: poproś kogoś o zatrzymanie ruchu, ustaw trójkąt, poproś świadka o odciągnięcie gapiów. Jeżeli sytuacja jest przestępcza lub grozi atakiem – oddal się na dystans i dzwoń po pomoc. Reagowanie to nie bohaterstwo samobójcze, tylko rozsądny plan.
Telefon do służb to często najważniejsze 60 sekund. Trzy złote zasady: gdzie jesteś (adres, punkt orientacyjny, kierunek jezdni), co się stało (omdlenie, potrącenie, pobicie, nóż?), kto potrzebuje pomocy (wiek przybliżony, przytomny/nieprzytomny, krwawi?). Nie rozłączaj się, dopóki dyspozytor nie powie. Jeśli możesz, włącz głośnik i wykonuj polecenia na bieżąco.
Omdlenie: osoba osuwa się, zwykle szybko wraca świadomość, oddech zachowany. Ułóż w pozycji bezpiecznej, rozepnij ciasne elementy ubrania, zapewnij dopływ powietrza. Mierz czas – jeśli po minucie brak poprawy, pojawia się duszność, ból w klatce, zaburzenia mowy – traktuj jak stan nagły i wzywaj pomoc.
Podejrzenie NZK (nagłe zatrzymanie krążenia): brak reakcji na głos i dotyk, brak prawidłowego oddechu (westchnięcia agonalne to nie oddech). Dzwoń 112 i rozpocznij uciskanie klatki piersiowej: rytm około 100–120/min, głębokość 5–6 cm, pełny powrót mostka. Jeżeli dostępny jest AED (defibrylator publiczny), natychmiast go użyj – urządzenie mówi, co robić. Nie bój się: gorsza od niedoskonałego RKO jest jego całkowita nieobecność.
Zabezpiecz głowę (zwinięta kurtka pod potylicę), usuń twarde przedmioty z otoczenia, mierz czas napadu. Nie wkładaj nic do ust, nie krępuj na siłę kończyn. Jeśli drgawki trwają dłużej niż 5 minut, pojawiają się seriami lub osoba ma trudność z oddychaniem po napadzie – wezwij pomoc. Po napadzie ułóż w pozycji bezpiecznej, zostań, aż wróci pełen kontakt.
Krwotok zatrzymasz przez mocny, stały ucisk bezpośrednio na ranę (dłoń w rękawiczce/folia/opatrunek). Dokładaj kolejne warstwy, nie odrywaj pierwszego opatrunku, by „zobaczyć czy lepiej”. Przy krwotoku kończyny unieś ją delikatnie ponad poziom serca, o ile nie podejrzewasz poważnego złamania. Rozległe oparzenia chłodź letnią wodą (nie lodem!) przez 10–20 minut, usuń biżuterię przed narastającym obrzękiem.
Zatrzymaj się w miejscu bezpiecznym, włącz światła awaryjne, załóż kamizelkę odblaskową, ustaw trójkąt (na drodze ekspresowej/autostradzie z zachowaniem dużego odstępu). Oceń zagrożenia: paliwo, dym, przewody elektryczne. Nie wyciągaj poszkodowanego z auta, jeśli nie zachodzi bezpośrednie zagrożenie (ogień/dym) – stabilizuj głowę w osi, rozmawiaj, kontroluj oddech. Zawsze dzwoń po 112; dyspozytor poprowadzi Cię po checklistach, których nie musisz znać na pamięć.
Najpierw bezpieczeństwo: Twój, osób postronnych i ofiary. Zasada 3D: Dystans (utrzymaj odległość), Dialog (krótko, spokojnie, bez pouczania), Dyspozytor (dzwoń po wsparcie). Nie próbuj rozbroić agresora, nie wchodź między walczących, jeśli nie masz przewagi i nie jesteś do tego przeszkolony. Możesz przerwać spiralę słowem: „Proszę przestać, policja w drodze, nagrywamy zdarzenie.” Mów głośno, wyraźnie, bez obrażania – celem jest zatrzymanie przemocy i zabezpieczenie dowodów.
W przestrzeni publicznej możesz rejestrować zdarzenia dla zabezpieczenia dowodów i ochrony życia/zdrowia. Rób to z szacunkiem: nie publikuj twarzy ofiar, nie wrzucaj materiałów do sieci „dla sensacji”. Nagranie możesz okazać służbom; zapisz godzinę i miejsce, zostaw kontakt. Pamiętaj, że Twoim priorytetem jest pomoc, nie produkcja filmu – jeśli musisz wybrać, najpierw telefon do 112, dopiero potem kamera.
Konkretnie i na temat. „Jestem przy skrzyżowaniu X i Y, mężczyzna ok. 60 lat, nieprzytomny, nie oddycha – zaczynam uciskać klatkę.” Odpowiadaj na pytania po kolei – dyspozytor nie „marnuje Twojego czasu”, tylko układa klocki logicznie. Na miejscu służb zrób szybkie przekazanie: co się stało, co zrobiłeś, jak reagował poszkodowany, ile to trwa. Nie obrażaj się, jeśli ratownik zadaje „oczywiste” pytania – to standard procedur, nie brak zaufania.
W wielu interwencjach najbardziej brakuje… zwykłego ciepła i higieny. Folia NRC (koc ratunkowy) waży kilkanaście gramów i mieści się w kieszeni – pomaga chronić przed wychłodzeniem po urazie. Rękawiczki jednorazowe uchronią Ciebie i poszkodowanego przed kontaktem z krwią. Niewielka apteczka samochodowa z opatrunkami i nożyczkami bywa game changerem, zanim przyjedzie ZRM.
Bywa, że najlepszą pomocą jest organizacja: rozstaw ludzi do zatrzymywania ruchu, ściągnij kogoś, kto zna okolicę, przejmij rozmowę z dyspozytorem, uspokój dzieci, zasłoń ofiarę przed wzrokiem gapiów (kurtka, parawan z prześcieradła). Nie musisz wszystkiego robić sam; zrób delegację z imienia: „Pani w czerwonej kurtce, proszę podejść i przytrzymać głowę; pan w okularach – proszę pobiec po AED do galerii.” Im bardziej konkretne polecenie, tym większa szansa, że zostanie wykonane.
Warto zanotować godzinę, miejsce, numery pojazdów, krótki opis interwencji. To pomaga służbom i Tobie – pamięć pod stresem bywa zawodna. Po wszystkim mogą pojawić się emocje: napięcie, złość, bezsenność. To normalne. Zadzwoń do bliskiej osoby, przejdź się, napij wody. Jeśli obraz wraca natrętnie przez dłuższy czas, poszukaj wsparcia – rozmowa z psychologiem po trudnym zdarzeniu jest formą higieny psychicznej, nie słabością.
„Boję się zaszkodzić – lepiej nic nie robić.” Najbardziej szkodzi bezczynność. Uciskanie klatki piersiowej czy mocny ucisk na ranę mają ogromną skuteczność, nawet jeśli nie są „książkowe”.
„RKO bez oddechów nie ma sensu.” Uciskanie krwi „ręczną pompą” często wystarcza do przyjazdu ZRM; oddechy są mile widziane, ale nie powinny zatrzymać ucisków.
„Nie można dotknąć obcej osoby – RODO.” Ochrona życia i zdrowia ma pierwszeństwo. Działania ratujące życie są prawnie uzasadnione. To nie jest przetwarzanie danych w celach marketingowych.
„AED porazi każdego.” AED analizuje rytm i sam decyduje o wyładowaniu. Jeśli nie ma wskazań, nie wyładuje – dlatego warto go użyć, nie bać się.
Autor: Grzegorz Wiśniewski, red. naczelny Mindly.pl, CEO Soluma Group, CEO Soluma Interactive.
https://www.gov.pl/web/mswia/numer-alarmowy-112 — Oficjalne informacje o numerze alarmowym 112, jak zgłaszać zdarzenia i czego oczekiwać od dyspozytora.
https://www.policja.pl — Komunikaty i porady dotyczące bezpieczeństwa w przestrzeni publicznej, reagowania na przestępstwa i zabezpieczania dowodów.
https://www.gov.pl/web/zdrowie/pierwsza-pomoc — Materiały edukacyjne o pierwszej pomocy: RKO, pozycja bezpieczna, krwotoki, oparzenia.
https://www.who.int — Wytyczne i przeglądy dowodów dotyczące nagłych stanów zdrowotnych i działań pierwszopomocowych w przestrzeni publicznej.