Jak mieć piękny ogród i się nie zaharować?

Mateusz Nowak
19.01.2018

Większość właścicieli przydomowych ogrodów potwierdzi, że nie ma nic lepszego na stres niż praca na swoim poletku. Wszystko ma jednak granice. Czasami przychodzi moment, w którym dbanie o wymarzony ogród przestaje być przyjemnością, a staje się przykrym i męczącym obowiązkiem. To efekt popełniania kilku klasycznych błędów, jakie przytrafiają się wielu ogrodnikom-amatorom. Czy można mieć piękny ogród, ale przy tym się nie zaharowywać? Oczywiście!

Podstawa to dobry projekt

Nie każdego stać na to, aby zlecić wykonanie ogrodu profesjonalnej firmie. Jednak uwierz, że inwestycja w dobry projekt z pewnością się zwróci. Po pierwsze: zawodowy architekt krajobrazu dobierze rośliny w taki sposób, aby na pewno dobrze czuły się na wskazanych stanowiskach. Nie ryzykujesz więc marnienia okazów. Po drugie: nie będziesz wydawać pieniędzy bez sensu. Brak projektu jest główną przyczyną nieprzemyślanych zakupów ogrodowych. Po trzecie: ogród może zostać zaprojektowany w taki sposób, aby praca w nim była dla Ciebie jak najmniej uciążliwa. Docenisz to w przyszłości!

Odpowiednie narzędzia

Nie da się dbać o ogród bez narzędzi: szpadla, nożyc, sekatora, taczki, węży, grabi etc. Staraj się wybierać produkty dobrej jakości. To nie tylko gwarantuje ich dużą wytrzymałość, ale także zapewni Ci o wiele przyjemniejszą pracę. Nie ma nic bardziej frustrującego w życiu ogrodnika, niż męczenie się z tępym sekatorem czy krzywymi grabiami.

Jeśli masz duży trawnik, to zainwestuj w porządną kosiarkę spalinową, najlepiej z napędem, dużą szerokością koszenia i pojemnym koszem. Dzięki temu koszenie trawnika będzie o wiele mniej męczące i czasochłonne. Stanie się natomiast Twoim sposobem na relaks po ciężkim dniu w pracy.

Systematyczność

To oczywiste, że zapuszczony ogród będzie wymagać o wiele większego nakładu pracy niż ten zadbany. Dlatego postaw na systematyczność. Wyznaczaj sobie niewielkie, ale ważne cele – nawet na każdy dzień tygodnia. Zamiast zostawiać wszystko na sobotę i frustrować się, że nie udało Ci się  zrealizować całego planu, poświęć codziennie 15-20 minut na pracę w ogrodzie.

W poniedziałek przytnij krzewy, we wtorek usuń chwasty z grządki, w środę skoś trawnik, w czwartek zamieć chodniki, w piątek uzupełnij wywianą korę, w sobotę wyczyść narzędzia. Dzięki temu w weekend będziesz już tylko napawać się widokiem pięknego, zadbanego ogrodu.

Wczesne reagowanie na problemy

Najgorzej jest bagatelizować pierwsze symptomy, że ogród wymaga większej uwagi. Z czasem problemy zaczną się nawarstwiać i będzie Ci bardzo trudno sobie z nimi poradzić. Zauważyłeś kopiec na trawniku? Od razu zabierz się za przepędzanie kreta – nie czekaj, aż zniszczy całą darń. Iglaki zaczęły chorować? Idź do sklepu ogrodniczego po odpowiedni środek chemiczny, by nie dopuścić do zarażenia wszystkich okazów. Wczesna reakcja jest bardzo ważna.

Nie jest tak, że w ogrodzie nigdy nie będzie nic do roboty. Jeśli jednak zdecydowałeś się na jego posiadanie, to najwyraźniej masz tego świadomość. Stosując się do naszych rad z pewnością zauważysz, że dbanie o ogród kosztuje Cię o wiele mniej czasu i energii.

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie