Twój ojciec chciał być jak oni! Poznaj największych amantów epoki PRL-u

Jeśli słowo „amant” kojarzy Ci się tylko z Jaredem Leto, Orlando Bloomem czy Mikołajem Roznerskim, to możemy w ciemno założyć, że urodziłeś się już w latach 90. lub nawet później. Dla nieco starszych, a już szczególnie dla Twojego ojca, amant ma zupełnie inną twarz. Przypominamy więc polskich aktorów, do których w epoce PRL-u wzdychała co druga mieszkanka kraju nad Wisłą. Kojarzysz ich nazwiska?

Andrzej Łapicki

To właśnie on musi otworzyć nasz ranking. Łapicki był nie tylko wybitnym aktorem (znakomite role w „Weselu” czy „Ziemi obiecanej” Andrzeja Wajdy), ale też zabójczo przystojnym mężczyzną. Kochały się w nim zarówno Polki, jak i mieszkanki innych demoludów, a nawet Europy Zachodniej. Gdyby Łapicki urodził się w Stanach Zjednoczonych, to z pewnością miałby szansę na osiągnięcie statusu Jamesa Deana.

Daniel Olbrychski

To nazwisko po prostu musisz kojarzyć. Wymienienie tylko tych najważniejszych ról Olbrychskiego zajęłoby nam bardzo dużo czasu, dlatego ograniczymy się tylko do „Ziemi obiecanej”, „Potopu” i „Wesela”. Olbrychski ze swoją charakterystyczną, piękną twarzą nie miał problemu, by rozkochać w sobie pół Polski (nie tylko żeńskiej).

Jan Englert

Debiutował u Wajdy rolą w legendarnym już „Kanale”. Później jego kariera potoczyła się bardzo szybko. Ma na swoim koncie wiele świetnych ról, by wymienić chociażby kreację w serialu „Kolumbowie”. Englert był idolem młodych Polek w epoce PRL-u, a i w wolnej Polsce mógł śmiało uchodzić za jednego z najprzystojniejszych polskich aktorów.

Jerzy Radziwiłowicz

Zapamiętamy go przede wszystkim z ról w „Człowieku z marmuru” i „Człowieku z żelaza”, które przyniosły mu sławę daleko wykraczającą poza granice ojczyzny. W Radziwiłowiczu kochała się niejedna Polka i z pewnością można go zaliczyć do grona największych amantów kina epoki PRL-u.

Janusz Gajos

Kto nie zna jego fantastycznej roli w serialu „Czterej pancerni i pies”? Janek Kos był idolem młodzieży w okresie PRL-u, wzdychała też do niego niejedna młoda dziewczyna. Trudno się temu dziwić. Gajos w tej roli był po prostu świetny – zgrabnie połączył delikatność urody z twardością charakteru swojej postaci.

Każdy z tych aktorów rozpalał wyobraźnie młodszych i starszych Polek żyjących w czasach PRL-u. Nie możemy jednak zapominać, że przede wszystkim byli i są oni wybitnymi artystami scenicznymi.