Dnia 29 maja 2010 odbyła się trzecia edycja Nocy Mistrzów, nowej inicjatywy fabularnej Działu Gier Fabularnych Gdańskiego Klubu Fantastyki. Ze strony organizatorskiej muszę przyznać, że była to najbardziej pouczająca edycja. Po udanych wcześniejszych edycjach doszliśmy do wniosku, że kilka rzeczy trzeba jeszcze zmienić. Uczestnicy prosili, by wcześniej kontraktować Mistrzów Gry. Chcieli wcześniej wiedzieć, jakie sesje będą rozgrywane i na tym się skupiliśmy. Zawarliśmy więc umowę słowną w prowadzącymi już na miesiąc przed planowaną edycją. Niestety uśpiło to trochę naszą czujność i czającą się za rogiem niespodziankę.
Jak to zwykle w takich przypadkach bywa, w ciągu kilku dni wszystko rozsypało się jak domek z kart. W odpowiedzi na przypomnienia dotyczące przesłanie opisów planowanych sesji otrzymaliśmy cztery (przykre) informację o niemożliwości poprowadzenia sesji podczas NM#3. Rozpoczęły się gorączkowe poszukiwania zastępstw…
Na szczęście zakończenie, czyli już sam event, wypadło całkiem dobrze. Ostatecznie na imprezie odbyły się trzy sesje RPG. Pierwsza z nich to autorski scenariusz akcji z elementami survival horroru. Druga sesja rozgrywana była w świecie znanym nam z Gwiezdych Wojen. Ostatnia przygoda to niedawno wydany przez polskich twórców Wolsung – Magia Wieku Pary. W całej imprezie uczestniczyło piętnastu graczy którzy według krótkich relacji, jakie zasłyszeliśmy, byli zadowoleni z rozegranych sesji. Tą krótką relacje zakończę ciekawostką. Otóż w swej całej okazałości odwiedzili nas podczas Nocy Mistrzów strażnicy prawa w swych czyściutkich niebieskich mundurach. Otrzymali oni niezmiernie ciekawe zgłoszenie, iż muzyka, która tak głośno gra na osiedlu – dobiega na pewno z Maciusia i nie daje spać mieszkańcom. Ku ich zdziwieniu muzyki jednak w klubie nie uświadczyli, więc po krótkiej rozmowie i rutynowym spisaniu danych ruszyli dalej w poszukiwaniu złowieszczego głośnika.
Avarest
Informator GKF 2010