Netflix, HBO MAX, Amazon Prime, Disney+ - nie ma znaczenia, z której platformy VOD korzystasz. Zachęcamy, aby przy najbliższej okazji zrezygnować z subskrypcji. Ten model świadczenia usługi jest o tyle wygodny, że możesz w dowolnym momencie zawiesić konto i wznowić je wtedy, gdy znów nabierzesz ochoty na oglądanie filmów i seriali online. Tymczasem zrób sobie dłuższą przerwę. Dlaczego warto? Mamy kilka solidnych argumentów.
Chyba każdy użytkownik usługi VOD po pewnym czasie zaczyna odczuwać przesyt natłokiem propozycji serialowych i filmowych. Oglądanie ich przestaje być przyjemną rozrywką, a staje się nawykiem. W efekcie sięgamy po coraz gorsze produkcje, byle tylko zająć się czymś wieczorem i nie płacić za dostęp do usługi na darmo.
Jeśli masz podobnie, to czas zrezygnować z subskrypcji. Zrób sobie minimum kilkumiesięczną przerwę. Początki będą trudne, ale już po kilku dniach przekonasz się, że spokojnie można żyć bez codziennego odcinka serialu.
Platformy VOD to bardzo skuteczni złodzieje czasu. Kradną nam minimum godzinę dziennie, czyli 7 godzin tygodniowo i 280 godzin miesięcznie. To mnóstwo czasu, który jesteś w stanie wykorzystać w lepszy sposób.
Jeśli dziś zasłaniasz się brakiem czasu, aby np. nie uprawiać sportu czy nie poświęcać uwagi dzieciom, to wiesz już, gdzie warto go poszukać.
Wiele osób po zrezygnowaniu z subskrypcji usługi VOD przypomina sobie, jak dużą przyjemność sprawia czytanie książek. Jest to lepsza forma rozrywki, zwłaszcza dla Twojego mózgu, a przy tym oszczędniejsza – w końcu nie potrzebujesz do tego sporego pakietu Internetu i setek kilowatogodzin energii elektrycznej.
Korzyścią z czasowej rezygnacji z subskrypcji usługi VOD jest to, że po kilku czy kilkunastu miesiącach może zebrać się lista seriali czy filmów, które zmotywują Cię do ponownego aktywowania konta. Obejrzysz je z przyjemnością, a nie z przymusu czy z braku innych propozycji na platformie.