Gry z napisami: przygotuj się na niższy komfort rozgrywki

Zagraniczne gry dystrybuowane na polskim rynku coraz częściej oferują rodzimy dubbing. Jest to bardzo wygodne rozwiązanie dla graczy, które jednak nadal stanowi wyjątek, a nie regułę. O wiele częściej jesteśmy skazani albo na oryginalne kwestie aktorskie, albo na napisy. Jeśli nie znasz perfekcyjnie języka angielskiego, to prawdopodobnie włączysz napisy, co w teorii załatwia sprawę, ale w praktyce może się okazać bardzo niewygodne.

Przegapisz wiele wydarzeń

Nie ma możliwości, aby jednocześnie czytać napisy i skupiać się na wydarzeniach w grze. O ile jeszcze mamy do czynienia ze statyczną sceną, podczas której np. rozmawiamy z postacią przekazującą nam założenia misji pobocznej, to jeszcze można przejść nad tym do porządku dziennego. Gorzej, gdy dana scena wymaga obserwowania postaci czy wydarzeń dookoła, aby nie przegapić np. specyficznego zachowania antagonistów czy zmieniającego się otoczenia – wówczas napisy okazują się być naprawdę problematyczne.

Jakość tłumaczenia często pozostawia dużo do życzenia

Osobną kwestią jest to, że wydawcy gier często traktują jakość tłumaczeń po macoszemu, co niestety razi w oczy – zwłaszcza osoby znające język angielskie, ale wspierające się napisami, aby jak najlepiej zrozumieć wszystkie kwestie i nie przegapić żadnych niuansów.

Zdarzają się kwiatki, jak wtedy, gdy soczyste przekleństwo jest tłumaczone w taki sposób, że pozostaje tylko załamać ręce i uśmiechnąć się z politowaniem.

Napisy rozpraszają w kluczowych momentach rozgrywki

Nie ma nic gorszego, niż konieczność czytania napisów np. podczas szybkiej jazdy samochodem, uciekania przed przeciwnikami czy szukania schronienia przed gradem kul. Wielu graczy nie znosi takich sytuacji, ponieważ wówczas napisy ewidentnie rzutują na szanse pokonania wrogów czy osiągnięcia dobrego wyniku.

Nasza rada? Graj w gry w oryginale i stopniowo osłuchuj się z językiem angielskim. W pewnym momencie zorientujesz się, że naprawdę sporo rozumiesz i wcale nie potrzebujesz napisów.