Kiedy kupować gry, żeby nie przepłacać?

Mateusz Nowak
17.04.2018

Gry komputerowe, a już szczególnie wersje konsolowe, są drogie. Za drogie, przynajmniej na kieszeń przeciętnego Kowalskiego. Obecnie zdecydowana większość nowych tytułów w dniu premiery kosztuje grubo powyżej 200 złotych. Niewielu graczy stać więc na to, by choćby kilka razy w roku mieć dostęp do nowości. Są jednak sposoby na to, by kupować gry zdecydowanie taniej. Legalnie i bez kombinowania. Najważniejsze jest polowanie na upatrzone tytuły w konkretnych okresach.

Przed premierą kolejnej części

Jest to zdecydowanie najlepszy sposób na zakup gry w bardzo atrakcyjnej cenie. Oczywiście, wymaga on jednak cierpliwości. Z drugiej strony kolejne części hitowych tytułów wychodzą obecnie z dużą częstotliwością, nawet co roku (jak w przypadku serii FIFA czy „Assasin’s Creed”). Jeśli Ci się nie spieszy, to spokojnie poczekaj. Ceny gwałtownie spadają już po ogłoszeniu daty premiery sequelu.

Po pierwszych recenzjach

Jeśli są one dość krytyczne, to cena gry od razu zaczyna wyraźnie spadać. Było wiele takich przypadków: dana produkcja w dniu premiery kosztowała np. 250 złotych, by po pierwszych miażdżących recenzjach wylądować na półce z tytułami za 69 złotych. Jest to prawdziwa gratka dla graczy, którzy nie kierują się wyłącznie opiniami innych i chcą się sami przekonać, czy dana produkcja jest godna uwagi.

Ta zasada działa jednak także w drugą stronę. Gry, które zostały doskonale ocenione przez recenzentów i społeczność graczy, latami potrafią utrzymywać wysokie ceny (patrz „GTA V”).

Gdy gra trafia do tzw. bundli

Bundle, czyli zestawy składające się z konsoli i gier, to smaczne kąski dla graczy. Ci polujący na nowy sprzęt mogą kupić go wraz z ciekawymi tytułami i sporo na tym zaoszczędzić. Są jednak i tacy, którzy kupują bundle i od razu sprzedają dołączone gry, oczywiście w znacznie niższej cenie. Praktyka pokazuje, że gdy gra trafia do bundla, jej wartość natychmiast wyraźnie spada, także w regularnej dystrybucji.

Podczas wyprzedaży

Wyprzedaże gier są organizowane kilka razy w roku. Na największe obniżki można liczyć zawsze przed świętami, w styczniu, a przede wszystkim w wakacje, kiedy to w branży elektronicznej panuje martwy okres, a studia wykonawcze szlifują już nowe produkcje na jesienne premiery. Wyprzedaże organizują nie tylko sklepy sieciowe czy niezależni dystrybutorzy gier, ale też oficjalne sklepy Microsoftu i Sony oraz oczywiście najpopularniejsza platforma dla pecetowców, Steam.

A kiedy na pewno nie warto kupować gier? Zdecydowanie w dniu premiery. Po pierwsze: bo jest drogo. Po drugie: bo nigdy nie masz pewności, czy gra jest rzeczywiście warta swojej ceny.

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie