Mnóstwo premier, ale mało czasu na granie? Sprawdź, jak sobie z tym poradzić

Antoni Kwapisz
27.09.2021

W branży producentów gier najgorętszym okresem jest czwarty kwartał roku. Wtedy na rynku pojawia się prawdziwy wysyp premier. Jest to uzasadnione z biznesowego punktu widzenia: zbliżają się święta (a gra to super prezent), jesienno-zimowe wieczory sprzyjają też spędzaniu większej ilości czasu przed monitorem czy telewizorem. Duża liczba zbliżających się premier nie jest natomiast komfortową sytuacją dla graczy, którzy są zapracowani, a przy tym nie mogą sobie pozwolić na zakup kilku gier jednocześnie. Jak z tego wybrnąć? Sprawdź nasze wskazówki.

Wstrzymaj się z zakupem do momentu premiery

To najważniejsza zasada, którą powinien się kierować każdy gracz – niezależnie od tego, czy możesz sobie pozwolić na zakup jednej, dwóch czy dziesięciu premier. Nigdy nie powinno się zamawiać tzw. preorderów. Przypadek „Cyberpunka 2077” dobitnie pokazał, czym może się to skończyć.

Nastały takie czasy, że produkcja gier stała się niesamowicie dochodowym biznesem i wydawcy przestali się już przejmować opiniami graczy. W efekcie na rynek regularnie są wypuszczane niedopracowane buble, które zamiast dawać przyjemność tylko irytują. A nie ma nic gorszego, niż wydać prawie 300 złotych na długo oczekiwaną grę, którą później ma się ochotę wyrzucić przez okno.

Dlatego radzimy, abyś wybrał sobie 2-3 nadchodzące premiery, w której najchętniej byś zagrał, a następnie cierpliwie poczekał na pierwsze recenzje i opinie innych graczy. Dopiero na tej podstawie podejmij decyzję o zakupie jednego tytułu.

Postaw na grę z otwartym światem

Takie gry co do zasady powinny zapewnić najwięcej rozrywki. Jeśli więc możesz sobie pozwolić na zakup tylko jednej zbliżającej się premiery, to dobrze byłoby wybrać właśnie jakiegoś porządnego sandboxa, w którym spędzisz kilkadziesiąt godzin i będziesz mieć poczucie, że dobrze wydałeś swoje pieniądze.

Inna teoria głosi, że gracze mający mało czasu powinni wybierać tytuły z bardzo krótką fabułą, ale rozbudowanym trybem multiplayer. Decyzja oczywiście należy do Ciebie.

Nie kupuj gry, którą już dobrze znasz

Chodzi o to, że jeśli wśród oczekiwanych przez Ciebie premier jest kontynuacja jakiejś gry, w której spędziłeś masę godzin, to może jednak tym razem warto sięgnąć po coś zupełnie innego? Na pewno wiesz, że sequele bardzo często są tylko odgrzewanymi kotletami i odcinaniem kuponów od sukcesu poprzednika. Szkoda byłoby więc zamykać się w świecie jednej gry, skoro na rynku pojawia się mnóstwo bardzo ciekawych tytułów z różnych gatunków.

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie