Są takie gry, które zasłużyły sobie na miano kultowych i dziś stanowią absolutny kanon rozrywki wideo. Są też takie, które zostały przez twórców wyciśnięte do ostatnich soków i wraz z kolejnymi odsłonami narażają się bardziej na śmieszność niż uznanie. Ten opis idealnie pasuje do legendarnej serii „Call of Duty” od Activision. To jedna z najlepiej sprzedających się marek na świecie, która jednak nie trzyma poziomu. Mamy więc zarówno odsłony rewelacyjne, jak i żenująco słabe. Stworzyliśmy subiektywny ranking najlepszych gier z serii „Call of Duty” - może być pomocny dla graczy, którzy jeszcze nie mieli z tym tytułem styczności.
Miejsce 5. - „Black Ops”
Pierwsza część „Black Ops” to gwarancja świetnej rozrywki w kampanii. Mamy tutaj bardzo interesującą historię konfliktu nuklearnego, wiele ciekawych lokacji, wyrazistych bohaterów i bardzo fajny tryb multiplayer. „Black Ops” to takie „Call of Duty”, które wszyscy lubimy. Nie tylko bezmyślna nawalanka, ale też skradanie, elementy szpiegowskie i przyjemny klimat.
Miejsce 4. - „Call of Duty”
To pierwsza odsłona całego cyklu, która w roku premiery urzekała rewelacyjną grafiką i znakomitą grywalnością. Dziś nikogo to już nie zachwyca, ale kilkanaście lat temu to było COŚ. Bardzo dobrym pomysłem było podzielenie kampanii na różne wątki, w których stawaliśmy po stronie żołnierzy amerykańskich, brytyjskich i radzieckich.
Miejsce 3. - „Advanced Warfare”
Dla wielu może to być zaskoczenie, ale ta odsłona serii naprawdę dała radę. Mamy tutaj zupełnie inną lokację, nowe bronie i bardzo ciekawych bohaterów (w jednego z nich wcielił się sam Kevin Spacey). „Advanced Warfare” przywróciło wiarę w tę markę po tragicznych doznaniach z „Black Ops II” czy „Ghosts”.
Miejsce 2. - „Call of Duty 2”
Sequele rzadko są udane, ale nie tym razem. Druga odsłona serii rzuciła graczy na kolana i przez wielu jest uznawana za najlepszą. Przede wszystkim mamy tutaj rewelacyjną rozgrywkę single player, jeszcze lepszą grafikę i fantastyczny, wojenny klimat. Kampania nie jest też do końca liniowa.
Miejsce 1. - „Modern Warfare”
Bezapelacyjny zwycięzca i zdecydowanie najlepsza odsłona serii. To była zupełnie nowa jakość. „Modern Warfare” przeniosło nas do świata żołnierzy, którzy nie są tylko herosami, ale też po prostu ludźmi. Mamy tutaj wszystko, co jest potrzebne do świetnej zabawy – klimat, fajne bronie, interesujące dialogi, znakomitą grafikę, wyrazistych bohaterów. No i najważniejsze – jest misja w Prypeci, która do dziś uchodzi za jedną z najlepszych w historii strzelanek.
Seria „Call of Duty” cierpi niestety na zachłanności twórców, którzy serwują nam tak dużo odsłon, że zwyczajnie jest niemożliwe, aby każda z nich trzymała poziom. Na szczęście nie brakuje perełek – w wymienione części CoD możecie grać bez żadnych obaw.