Mam dość ciekawy pomysł na grę. Chodzi o grę przygodową w stylu filmów Indiany (oczywiście z czasów przez II WŚ). Gra była by w czasie albo rzeczywistym albo bliskim czasowi rzeczywistemu (na przykład przeliczenie co 5 minut).
W grze gracze wcielali by się w poszukiwaczy skarbów, redaktorów prasowych, badaczy, odkrywców lub zwykłych bandytów (oczywiście nie jest to zamknięta lista) -> nie wpływało by to na współczynniki a bardziej na styl gry czy to co gracz robił by w grze żeby zdobywać kasę i reputację.
Gracze podróżowali by między przygotowanymi lokacjami takimi jak na przykład miasta za pośrednictwem różnych środków transportu (pieszo?, pociągiem, żaglowcem, parowcem, sterowcem itp. -> różne środki transportu to różny czas podróży / koszt / i ewentualne zagrożenia). W tych miastach gracze mogli by w jakiś sposób zdobywać wskazówki o położeniu różnych skarbów.
Nie mam jeszcze na ten temat jasno sprecyzowanego pomysłu. Możliwe że każdy ze skarbów miały by kilka miejsc w których można by zbierać wskazówki na temat położenia skarbu, gracz który poszukuje skarbu musiał by odwiedzić wszystkie miejsca żeby odszukać miejsce położenia skarbu, kiedy ma wszystkie wskazówki musi się udać na wskazane miejsce żeby odnaleźć ten skarb lub ukryte miejsce. Dodatkowo wskazówki wskazywały by inne miejsca ukrycia wskazówek przez co można by iść po nitce do kłębka.
Gracz który jako pierwszy odnalazł by jakiś skarb dostawał by dodatkową "reputacje" i więcej punktów doświadczenia.
Istniały by różne metody zdobywania wskazówek, po pierwsze podstawowe znalezienie wskazówki (tu też mamy kilka opcji bo każda wskazówka mogła by być znaleziona tylko w jeden z pośród kilku sposobów, albo w bibliotece, albo przez przesłuchanie albo przez zwiedzanie jakiegoś "podziemia" -> tak jak w filmach z Indianą), dodatkowo wskazówki można by zdobywać od innych graczy (można podzielić się z kimś wskazówką, wymusić podanie wskazówki -> pobicie / uwodzenie itp.).
Trzeba by też jakoś zarobić kasę na wyprawę. Tu też można puścić wodze wyobraźni... ale to nie jest ważne.