Producenci gier komputerowych coraz częściej pozwalają sobie na obsuwy, w efekcie czego długo zapowiada premiera nie dochodzi do skutku. Wyznaczenie nowego terminu ma nieco uspokoić graczy, ale i tak za każdym razem, gdy dochodzi do takiej sytuacji, na producenta wylewają się pomyje w Internecie. Warto w tym miejscu zadać pytanie: czy przesunięcie premiery gry rzeczywiście jest tak dużym problemem? Okazuje się, że niekoniecznie. Jakie mogą z tego wyniknąć korzyści dla graczy? Sprawdź w naszym poradniku.
To najbardziej pożądana korzyść z przesunięcia premiery gry. Współczesne tytuły AAA są tak rozbudowane, że ich produkcja często zajmuje wiele lat. Mimo to nie udaje się w 100% uniknąć różnych błędów, w tym takich, które całkowicie odbierają przyjemność z rozgrywki. Jeśli producent wie, że gra w obecnej formie nie może trafić na rynek, to lepiej, aby podjął decyzję o przesunięciu premiery, niż kazał sobie płacić ciężkie pieniądze za wadliwy produkt.
Gracze przyzwyczaili się już do tego, że właściwie kilka tygodni po premierze gry muszą pobrać dodatek z łatkami, które naprawiają różnego rodzaju błędy. Takie dodatki potrafią ważyć po kilkanaście gigabajtów, a ich pobieranie przy wolnym Internecie trwa wieki. Można mieć zatem nadzieję, że skoro producent zdecydował się przesunąć premierę gry, to nie zafunduje graczom takiej wątpliwej atrakcji i tytuł będzie dostatecznie dopracowany w momencie rynkowego debiutu.
Często jest tak, że producenci poganiają zespół dewelopera i wymuszają usunięcie różnych błędów np. w grafice, natomiast odbywa się to kosztem prac nad fabułą gry. W efekcie dostajemy produkt bardzo dopracowany, ale niestety nieskończony pod względem historii. Jest wiele takich przypadków, gdy gra kończy się kompletnie bez sensu, nagle, jakby już zabrakło pomysłów na pociągnięcie fabuły. Takie są właśnie efekty pośpiechu, dlatego można mieć nadzieję, że przesunięcie premiery będzie mieć pozytywny wpływ na warstwę fabularną gry.
Ciekawą korzyścią dla graczy może być również to, że premiera gry nastąpi w momencie, gdy na rynku panuje całkowita posucha. Większość producentów stara się wydać grę jesienią, kiedy to rusza sezon zakupów świątecznych. Z kolei w pierwszym kwartale roku pojawia się bardzo mało ciekawych tytułów. Przesunięcie premiery na ten okres będzie więc sporym atutem dla graczy, którzy chcą mieć zapewnioną rozrywkę przez okrągły rok.