Wyższa marża i brak prowizji, a może prowizja i niższa marża? Które rozwiązanie bardziej Ci się opłaci?

Mariusz Siwko
25.06.2018

Z tytułowym dylemat zmierzy się każda osoba, która wpadnie na pomysł zaciągnięcia kredytu hipotecznego. Wybranie najkorzystniejszego dla siebie wariantu jest kluczową kwestią, dlatego zachęcamy do uważnego przeczytania tego poradnika. Podpowiadamy w nim, dla kogo lepszym rozwiązaniem będzie opcja z prowizją i niższą marżą, a kto jednak powinien się zdecydować na zerową prowizję przy jednoczesnym podwyższeniu marży.

Kredyt hipoteczny z prowizją – gdy planujesz spłacać zobowiązanie do końca umowy

Takie rozwiązanie szczególnie polecamy osobom, które – przynajmniej na tym etapie swojego życia – nie przewidują możliwości wcześniej spłaty kredytu. Jeśli więc zamierzasz sumiennie rozliczać się z bankiem do ostatniej przewidzianej w umowie raty, wybierz opcję z prowizją, ale niższą marżą. Dlaczego?

Ponieważ sumaryczny koszt kredytu będzie dla Ciebie wyraźnie niższy. Owszem, już na starcie poniesiesz spory wydatek związany z prowizją (może to być nawet kilkanaście tysięcy złotych), ale wysokość pojedynczej raty będzie nawet o kilkadziesiąt złotych niższa. Jest to zatem dobre rozwiązanie dla osób, które obecnie są w niezłej sytuacji finansowej i chcą się zabezpieczyć na wypadek ewentualnych trudności w przyszłości.

Kredyt bez prowizji, ale z wyższą marżą – jeśli zamierzasz szybciej rozstać się z bankiem

Wiele osób z góry zakłada, że nie będą spłacać kredytu hipotecznego do samego końca umowy. To odważne, ale też dość rozsądne podejście. Zawsze warto gromadzić ewentualne nadwyżki w domowym budżecie, by móc wcześniej spłacić swoje zobowiązanie i znacznie skrócić okres obowiązywania umowy. W ten sposób można zaoszczędzić mnóstwo pieniędzy.

Trzeba natomiast zdawać sobie sprawę, że nie wszystkie banki są skore do tego, by udzielać kredytów hipotecznych bez prowizji. Trudno też się im dziwić – w końcu nierzadko chodzi o spore pieniądze. Wszystko jest jednak kwestią indywidualnych negocjacji. Jeśli klient zgodzi się na wyraźne podwyższenie marży, to bank może odstąpić od pobrania prowizji.

Takie rozwiązanie jest również godne polecenia osobom, które potrzebują żywej gotówki np. na wykończenie mieszkania. Jeśli alternatywą dla rezygnacji z prowizji miałoby być wzięcie kredytu gotówkowego lub zapożyczenie się u rodziny, to zawsze ta pierwsza opcja będzie korzystniejsza.

Pamiętaj, że te porady mają charakter wyłącznie ogólny. Twoja konkretna sytuacja może być dość specyficzna i nikt nie gwarantuje, że bank zaoferuje Ci jakikolwiek wybór.

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie