Z kim warto skonsultować umowę kredytową przedstawioną przez bank?

Mateusz Nowak
08.01.2019

Sporządzenie umowy kredytowej jest zwieńczeniem często wielotygodniowych starań o uzyskanie kredytu, czy to hipotecznego, samochodowego czy gotówkowego. Nic zatem dziwnego, że klienci banku chcą ją jak najszybciej podpisać, by móc otrzymać długo oczekiwane pieniądze. Warto jednak powściągnąć emocje i na chłodno ocenić, czy warunki zaproponowane przez bank są rzeczywiście tak korzystne, jak zapewnia doradca. Treść umowy dobrze będzie skonsultować z kilkoma osobami. Wymieniamy je w naszym poradniku.

Niezależny doradca kredytowy

Istnieją różne teorie na temat tego, czy faktycznie warto starać się o kredyt hipoteczny z pomocą niezależnego doradcy (zwłaszcza, że z tą niezależnością różnie bywa). Faktem jest jednak, że doświadczony doradca potrafi bardzo rzetelnie ocenić, czy umowa kredytowa zaproponowana przez bank jest korzystna dla klientów. Ekspert przede wszystkim podchodzi do sprawy bez emocji, dzięki czemu może wychwycić niuanse, które w praktyce będą miały ogromny wpływ na np. sumaryczny koszt kredytu.

Dlatego nawet jeśli kredyt załatwialiście bez pomocy doradcy, to zdecydowanie sugerujemy omówienie z ekspertem treści umowy kredytowej. Doradca może Wam zwrócić uwagę na pewne kwestie, które da się jeszcze wynegocjować z bankiem. Nie zapominajmy, że doradcy świetnie orientują się w aktualnych warunkach rynkowych i są w stanie bezbłędnie ocenić, czy oferta przestawiona przez bank rzeczywiście jest bezkonkurencyjna.

Prawnik

Brzmi nazbyt poważnie? To tylko pozory! Gdy w grę wchodzą duże pieniądze i wieloletnie zobowiązanie (kredyt hipoteczny w założeniu wiąże klienta z bankiem na kilkadziesiąt lat), nie ma miejsca na domysły. Dlatego prawnik jest kolejną osobą, która powinna zapoznać się z treścią przedstawionej umowy kredytowej.

Wiele osób wychodzi z błędnego założenia, że bank jest instytucją zaufania publicznego i na pewno nie oszukałby swojego klienta. Powiedz to tym, którzy zostali wmanewrowani w „bezpieczne” i „tanie” kredyty frankowe. Doświadczony prawnik, zwłaszcza specjalizujący się w prawie kredytowym, na pewno wyłapie ewentualnie nieścisłości w umowie i ewidentnie niekorzystne zapisy. Taka usługa nie jest droga (od około 200 złotych), a więc nie ma sensu na niej oszczędzać.

Znajomi, którzy brali już kredyt

Oczywiście nie jest to „obowiązkowy etap oceny umowy”, ale jeśli masz znajomych, którzy stosunkowo niedawno przeszli całą procedurę i już od pewnego czasu spłacają kredyt, to warto ich zapytać o doświadczenia. Być może zwrócą Ci uwagę na to, że np. dobrze będzie wynegocjować z bankiem opcję szybszej, bezprowizyjnej spłaty zobowiązania lub przynajmniej jej części. Takie rady pochodzące od „kredytowych praktyków” są bezcenne.

Niezależnie od tego, komu i czy w ogóle pokażesz swoją umowę kredytową, pamiętaj o jednym: nigdy nie należy jej podpisywać bez uważnej lektury całości dokumentu.

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie