„— Słyszał Pan, że przyszłorocznych absolwentów szkół średnich obowiązywać będzie wykształcenie wyższe? Pan sobie zdaje sprawę, co to oznacza? Za parę lat wajchowym będzie inżynier, a pan i ja będziemy musieli mieć doktoraty. Pan już zdaje się otworzył przewód? Temat, o ile pamiętam, z pogranicza geologii i mechaniki, tak?''
Zajdel dzieli się z nami wizją kraju, w którym średnie wykształcenie jest wymagane od każdego obywatela, a niedługo będzie wymagane nawet wyższe. Całość utrzymana w formie luźnego dialogu między motorniczym a jednym z pasażerów tramwaju.
Biorąc pod uwagę pęd młodzieży na uczelnie wyższe, jaki można zaobserwować w ostatnich kilku latach, wizja ta nie jest wcale taka nierealna.
Opowiadanie ukazało się drukiem kilkukrotnie w różnych zbiorach opowiadań Zajdla.
Marcin Bielewicz
http://marcin.af.gliwice.pl/