Mikrostacja paliw w firmie – komu może się to opłacać?

Krzysztof Jagielski
26.12.2015

To bardzo ciekawe rozwiązanie, które jednak w Polsce nie jest jeszcze zbyt popularne. A mogłoby być, gdyby tylko przedsiębiorcy działający w szeroko pojętej branży logistycznej znali plusy posiadania mikrostacji. Tych nie brakuje, choć oczywiście nie jest to rozwiązanie uniwersalne i polecane każdemu. Mikrostacja w firmie może być bardzo opłacalna, jednak pod pewnymi warunkami. Przybliżamy Wam ten temat.

Czym jest mikrostacja?

Mikrostacja to prywatny punkt dystrybuowana paliw płynnych, który może uruchomić na swoim terenie praktycznie każda firma. Całą operacją zajmuje się zewnętrzne przedsiębiorstwo, które załatwia niezbędne pozwolenia, dowozi zbiorniki, montuje je, a później obsługuje system, także dostarczając paliwo.

Mikrostacja zwykle składa się z 1-2 zbiorników, których pojemność wynosi od 2500 do nawet 20.000 litrów. To zdradza już, jakim firmom może się to rozwiązanie opłacić. Przede wszystkim uruchomienie własnego punktu dystrybucji paliw powinny rozważyć przedsiębiorstwa, których flota pojazdów na co dzień stacjonuje w firmie i porusza się w jej bliskim sąsiedztwie. Mogą to być więc firmy budowlane, lokalni przewoźnicy, a także małe firmy spedycyjne, zużywające do 20.000 litrów paliwa miesięcznie. W przypadku transportu międzynarodowego ta inwestycja nie ma sensu.

Po co firmie mikrostacja paliw?

Posiadanie mikrostacji rozwiązuje kilka istotnych problemów logistycznych. Przede wszystkim firma całkowicie uniezależnia się od komercyjnych stacji benzynowych i narzucanych przez nie cen. Nie musi również trwonić zasobów na dojazdy do punktów tankowania. Nie dochodzi do sytuacji, w której kierowca po przejęciu swojej zmiany stwierdza, iż bak samochodu jest pusty. Tankowanie odbywa się na terenie firmy i jest w pełni kontrolowane, co ogranicza również wszelkie próby nadużyć ze strony pracowników.

Przede wszystkim jednak posiadanie mikrostacji wiąże się z realnymi oszczędnościami. Firma może kupować paliwa w cenach hurtowych, a więc znacznie niższych od tych oferowanych na stacjach komercyjnych. Szacunkowo w ten właśnie sposób można zaoszczędzić nawet do 20% na kosztach tankowania.

Jak się za to zabrać?

Jak wspomnieliśmy, budową mikrostacji zajmują się firmy zewnętrzne. Wystarczy zgłosić się do jednej z nich i zapoznać z kosztorysem. Po podpisaniu umowy na teren zakładu zostaną dostarczone zamówione zbiorniki. Cała instalacja jest budowana zgodnie z przepisami i uzyskanymi pozwoleniami. Jej serwis także leży po stronie wykonawcy.

Obecnie standardem jest wzbogacanie mikrostacji i zaawansowane systemy informatyczne. Dzięki nim komputer sterujący procesem tankowania jest stale połączony z serwerem firmy montującej instalację. Ta wie więc z dużym wyprzedzeniem, że wkrótce konieczne będzie dostarczenie nowej porcji paliwa. Nie dochodzi do sytuacji, w której zbiorniki pozostają puste. Firma korzystająca z mikrostacji nie musi się tym przejmować.

Koszt wykonania mikrostacji wynosi od około 30.000 złotych netto. Ostateczna cena zależy jednak oczywiście od liczby zbiorników i wydajności zastosowanych podzespołów, takich jak chociażby pompa dystrybuująca paliwo. Czy to się zatem opłaca? Jest to kwestia indywidualna, którą każdy przedsiębiorca powinien ocenić samodzielnie, biorąc pod uwagę miesięczne zużycie paliwa przez jego pojazdy i analizując czas zwrotu inwestycji.

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie