Dlaczego deklarowane zużycie paliwa to bzdura?

Antoni Kwapisz
03.12.2018

Przy tak wysokich cenach benzyny i oleju napędowego jednym z głównych kryteriów wyboru konkretnego modelu samochodu jest jego ekonomiczność. Producenci prześcigają się we wprowadzaniu technologii mających oszczędzać paliwo i deklarują, że ich auta są wyjątkowo przyjazne portfelom kierowców. Wiedz zatem, że po prostu Cię naciągają. Zużycie paliwa podane przez producenta ma się nijak do wyników, jakie osiągniesz podczas normalnej eksploatacji. Dlaczego? Wyjaśniamy to w naszym poradniku.

Testy laboratoryjne

Prawdopodobnie wiesz o tym, że przed wypuszczeniem nowego modelu samochodu na rynek, jest on drobiazgowo sprawdzany pod różnymi kątami. Kluczowe są testy mające wykazać poziom emisji spalin oraz właśnie zużycia paliwa. I wszystko byłoby pięknie, gdyby nie mały szkopuł: takie badania przeprowadza się w warunkach niemalże laboratoryjnych.

Oznacza to, że zużycie paliwa jest mierzone w sytuacjach, które w normalnych warunkach drogowych nie mają prawa wystąpić. Na przykład: komputer utrzymuje stałą prędkość na poziomie 47,3 km/h na danym biegu i zapisuje uzyskany wynik zużycia. Absurd, prawda? No ale tak to właśnie wygląda.

Każdy kierowca ma inny styl jazdy

Nawet jeśli przeczytasz wszystkie poradniki na temat ecodrivingu i odbędziesz dziesiątki kursów doskonalenia jazdy, to nigdy do końca nie pozbędziesz się różnych nawyków. Twój styl jest unikalny i nie da się go w 100% odtworzyć. Ty zmieniasz bieg na wyższy przy 2000 obrotów, inny kierowca robi to przy 2050, a jeszcze inny dopiero przy 3000. Między innymi z tego powodu uzyskacie skrajnie różne wyniki spalania.

Możesz oczywiście przeprowadzić własny test i zmusić się do tego, by prowadzić samochód w sposób perfekcyjny. Będziesz do tego jednak potrzebować dwóch rzeczy: pustej, idealnie płaskiej drogi oraz bezwietrznej pogody. Wówczas być może uda Ci się osiągnąć wynik porównywalny z tym, jaki zadeklarował producent. Wiesz jednak, że jest to niemożliwe.

Warunki drogowe

To one tak naprawdę mają największy wpływ na uzyskiwane wyniki spalania. Jeśli jeździsz w zakorkowanym mieście i pokonujesz krótkie dystanse, to silnik w Twoim samochodzie może zużyć nawet dwukrotnie więcej paliwa, niż zadeklarował to producent. Z kolei Twój kolega, który mieszka na wsi i codziennie pokonuje niezatłoczoną kilkunastokilometrową trasę do pracy, będzie już bardzo blisko wyniku podanego w specyfikacji auta.

Poza tym pamiętaj, że na zużycie paliwa wpływ mają dziesiątki drobiazgów, które nie są brane pod uwagę podczas testów producenckich. Mamy tutaj na myśli chociażby zawartość bagażnika, wagę kierowcy i pasażerów, ciśnienie w oponach czy nawet tak prozaiczne kwestie, jak ukształtowanie terenu, po którym porusza się samochód.

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie