Wymiana opon w samochodzie z czujnikami ciśnienia w kołach

Remigisz Szulc
14.12.2017

Miały ułatwić życie kierowcom i poprawić bezpieczeństwo na drogach, ale stały się wyłącznie źródłem problemów. Czujniki ciśnienia w kołach, w które obowiązkowo są wyposażone wszystkie samochody produkowane od 2014 roku, mają tylu zwolenników, co i przeciwników. Ci drudzy wymieniają całą litanię wad, na czele ze znacznie wyższym kosztem wymiany opon. Jeśli Twoje auto ma czujniki ciśnienia w kołach, to przeczytaj nasz artykuł i dowiedz się, co Cię czeka przy okazji sezonowej zmiany ogumienia.

TPMS

To oficjalna nazwa czujników, które wprowadziły tak dużo zamieszania. Trudno zaprzeczyć, że ten drobny element wyposażenia wpływa na zwiększenie komfortu kierowcy. Czujniki po wykryciu zbyt niskiego ciśnienia w którymś z kół natychmiast alarmują system bezpieczeństwa, a ten wyświetla stosowny komunikat na desce rozdzielczej w kabinie pojazdu. Kierowca nie musi więc we własnym zakresie bez przerwy sprawdzać, czy przypadkiem nie jedzie „na flaku”.

Z drugiej strony czujniki są kolejnym elementem, który potencjalnie może się zepsuć. Precyzyjna elektronika lubi płatać figle i normą są m.in. fałszywe komunikaty o zbyt niskim lub zbyt wysokim ciśnieniu w ogumieniu.

Prawdziwe problemy czekają jednak kierowców dopiero w momencie, gdy przyjdzie czas na sezonową zmianę opon z letnich na zimowe lub odwrotnie. Dlaczego?

Wyższy koszt

Jeśli decydujesz się przełożyć opony na obecne felgi, które są wyposażone w czujniki ciśnienia, to musisz wiedzieć, że taka usługa jest o wiele droższa niż standardowa. Kierowca ma obowiązek poinformować pracownika zakładu wulkanizacyjnego, że jego auto posiada czujniki. Pracownik musi je bowiem przełożyć przy okazji zmiany opon. To nie jest wcale takie proste, z czego wynika wyraźnie wyższa cena usługi. W zależności od rozmiaru opon i rodzaju felgi koszt wynosi od 130 do nawet 180 złotych! W skrajnym przypadku jest to blisko dwukrotnie więcej niż normalnie.

Pamiętaj

Wymianę opon na felgach z czujnikami należy zlecać wyłącznie doświadczonym zakładom wulkanizacyjnym. Początkujący wulkanizator niemal na pewno uszkodzi delikatne czujniki.

Wydaje Ci się, że zaoszczędzisz kupując całe koła z oponami i wymieniając je we własnym zakresie na parkingu czy pod domem? Możesz się bardzo zdziwić. Jeśli kupisz koła bez czujników (a w przypadku modeli używanych jest to niemal pewne), przygotuj się na to, że przez cały okres jazdy na tym zestawie komputer będzie alarmować o błędzie.

Oczywiście możesz to zignorować, ale na dłuższą metę jest to dość irytujące. Ponadto w niektórych modelach samochodów pojawienie się takiego błędu może spowodować nawet unieruchomienie pojazdu!

Oznacza to, że prędzej czy później będziesz musiał zainwestować w komplet czujników do drugiego zestawu kół, a to oznacza kolejne koszty. Czujniki do aut popularnych marek kosztują od około 100-120 złotych za sztukę. W samochodach luksusowych cena może wzrosnąć nawet do 1000 złotych za komplet!

Najgorsze jest natomiast to, że standardowe czujniki ciśnienia w kołach z czasem się po prostu zużywają i mogą wymagać wymiany nawet po 3-4 latach eksploatacji samochodu. Czyli jak to często bywa: miało być lepiej, a wyszło tak sobie.

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie