Są takie instrumenty, bez których trudno sobie wyobrazić współczesną muzykę. Bez wątpienia należy do nich gitara, zwłaszcza elektryczna. To jej dźwięki, produkowane palcami wybitnych „wioślarzy”, wywołują ciarki na plecach i często decydują o tym, że dany utwór przechodzi do historii. Za najlepsze gitary renomowanych producentów trzeba zapłacić krocie, a kilka unikatowych egzemplarzy jest zarezerwowanych tylko dla bogaczy. Wymieniamy je w naszym artykule. Te kwoty robią wrażenie!
Charakterystyczna, biała gitara, została ozdobiona autografami wybitnych muzyków, w tym Micka Jaggera, Erica Claptona czy Jimmy’ego Page’a. Jej pierwszym właścicielem był sam Brian Adams. Wiosło zostało zlicytowane na aukcji charytatywnej w 2005 roku. Nowy nabywca zapłacił za nie – bagatela – 2,7 miliona dolarów.
Fantastyczna gitara o bluesowym brzmieniu pierwotnie należała do Petera Greena. Później przejął ją słynny Gary Moore. Klasyczne wiosło w 2006 roku zmieniło właściciela. Stał się nim niejaki Melvyn Franks, który za swoją zachciankę musiał zapłacił nieco ponad 2 miliony dolarów. Trzeba przyznać, że facet ma drogie hobby.
Każdy fan muzyki na widok tej gitary bezbłędnie wskaże jej pierwszego właściciela. Był nim oczywiście Jimi Hendrix. Legendarny gitarzysta zagrał na tym wiośle swój niezapomniany koncert podczas festiwalu Woodstock w 1969 roku.
Obecnie właścicielem Fendera jest Paul Allen, jeden z założycieli firmy Microsoft. Nie wiadomo, ile dokładnie zapłacił za gitarę, ale cena prawdopodobnie przekroczyła 2 miliony dolarów. Dziś wiosło jest warte o wiele więcej – to była dobra inwestycja.
To jedna z najsłynniejszych i najbardziej rozpoznawalnych gitar elektrycznych w historii muzyki. Pieszczotliwe imię „Blackie” nadał jej sam Eric Clapton, który własnoręcznie zbudował wiosło z kilku innych Fenderów.
Clapton grał na tej gitarze przez kilkanaście lat, ale w 2004 roku zdecydował się przekazać ją na aukcję charytatywną na rzecz ośrodka leczenia uzależnień (sam muzyk długo walczył z odstawieniem narkotyków). Niepowtarzalny Fender sprzedał się za blisko milion dolarów i tym samym dołączył do grona najdroższych gitar świata.
Nieodżałowany Bob Marley był wielkim fanem gitar tej marki. Jeden z egzemplarzy przekazał w 1971 roku swojemu współpracownikowi, odpowiedzialnemu za techniczną obsługę koncertu w Vancouver.
Po śmierci Marley’a gitara – co jest światowym ewenementem – została wciągnięta na listę dziedzictwa narodowego Jamajki! Rokrocznie można ją kupić na aukcji charytatywnej (i cieszyć się nią przez okrągły rok). Wiosło osiąga ceny od około 1,2 do ponad 2 milionów dolarów.