Muzyka na wesele, czyli nie tylko disco polo

Marek Szydełko
24.10.2016

Muzyka weselna nie ma najlepszej renomy. Powszechnie kojarzy się z kiczem, słabym gustem i pląsami lekko podpitych wujków. Tymczasem coraz częściej na polskich weselach można usłyszeć nie tylko przeboje typu „Ona tańczy dla mnie”, ale też hity dyskotekowe czy ciężkie rockowe riffy. Jak znaleźć złoty środek i zadowolić muzyczne gusta całej rodziny?

Młodzi są w trudnej sytuacji

Nawet jeśli Para Młoda ma wysublimowany gust muzyczny i chętnie tańczyłaby przy spokojnych utworach Sade, Nory Jones czy mistrzów jazzu, to zawsze pozostaje kwestia gości. Ci z reguły nie wyobrażają sobie udanego wesela bez dzikich tańców w rytm przebojów disco polo. Brak takiej muzyki może zostać wręcz uznany za obrazę. To stawia przyszłych małżonków w trudnej sytuacji.

Wyjściem z niej może być pójście na kompromis. Jeśli za muzykę weselną odpowiada DJ, można go poprosić o ułożenie neutralnej playlisty. Profesjonalista z pewnością ma duże doświadczenie w tym względzie i bez trudu wybierze takie utwory, które nie będą powodować wstydliwych wypieków na twarzach Pary Młodej, a jednocześnie pozwolą się wybawić wujkom, ciociom i rodzicom.

Pierwszy taniec zawsze należy do Pary Młodej

I tutaj można sobie pozwolić na sporą dowolność. Młodzi mają własny gust muzyczny i najczęściej ulubioną piosenkę, z którą kojarzy się ich miłość. Dlatego pierwszy taniec koniecznie powinien odbyć się w jej rytm. Nie ważne, czy jest to rockowy standard, dyskotekowy hit czy romantyczna ballada – wybór zawsze należy do Młodych.

Problemem mogą się natomiast okazać umiejętności zespołu – o ile to właśnie „żywi” muzycy będą odpowiadać za oprawę muzyczną wesela. Dobrze jest to wcześniej sprawdzić. Nie ma przecież nic gorszego niż zawodzący wokalista, który z całych sił stara się wcielić w rolę Michaela Boltona czy Roda Stewarta. Znacznie bezpieczniejszym wyborem jest pod tym względem DJ.

Lubimy piosenki, które znamy

Wbrew pozorom disco polo nie jest jedynym gatunkiem muzycznym, który sprawdza się na weselach. Taneczne szlagiery mogą prezentować znacznie wyższy poziom. Wystarczy poszukać. Bardzo dobrym pomysłem będzie ułożenie playlisty według wieku weselników. Zadbajmy, aby w każdej godzinie znalazła się piosenka dla starszych, osób w średnim wieku i dla młodzieży. W ten sposób każdy będzie zadowolony.

Rada

Szczególnie dobrym kierunkiem muzycznych poszukiwań jest polska fonografia. Są takie piosenki, które podobają się wszystkim, nikogo nie zniesmaczą i gwarantują dobrą zabawę bez względu na wiek.

Muzyka weselna nie musi więc być koszmarem dla osób o wrażliwym słuchu. Wszystko tak naprawdę zależy od właściwego ułożenia playlisty, która będzie trafiać w gust różnych weselników.

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie