Nie jest żadną tajemnicą, że gwiazdy muzyki zarabiają dobrze lub wręcz znakomicie. Nie tylko na sprzedaży płyt, ale też koncertach i kontraktach reklamowych. Nagły przypływ gotówki nie wszystkim wychodzi jednak na zdrowie. Jest wielu muzyków, którzy najpierw dorobili się fortuny, a następnie spektakularnie ją stracili. Wybraliśmy te najbardziej znamienne przypadki.
Międzynarodową sławę przyniósł jej przebój „Unbreak my heart”. Braxton koncertowała na całym świecie, sprzedawała miliony płyt, była stałym gościem najpopularniejszych programów telewizyjnych. Sława przyniosła jej pieniądze, a później finansowy upadek. Wokalistka dwa razy zbankrutowała: najpierw w 1998 roku (z tego powodu była zmuszona sprzedać swoje statuetki Grammy” oraz w 2010 roku (wówczas jej długi szacowano na 50 milionów dolarów).
Król muzyki pop przez całą karierę zarobił miliardy dolarów, a jednak także on borykał się z poważnymi problemami finansowymi. Tuż przed jego śmiercią w 2009 roku szacowano, że długi Jacksona wynoszą blisko pół miliarda zielonych! Powód? Muzyk wydawał mnóstwo pieniędzy na swoje zachcianki, a w ostatnich latach także na lekarzy i lekarstwa. Jackson jest jednak taką marką, że nawet po odejściu z tego świata wciąż „zarabia” grube pieniądze. To pozwoliło jego rodzinie pospłacać stare długi i jeszcze zostawić sobie trochę „drobnych”.
Nieco zapomniany już artysta ma na swoim koncie ponad 150 milionów sprzedanych płyt. Zarabiał ciężkie pieniądze, a mimo to przez dużą część kariery borykał się z poważnymi problemami finansowymi. W efekcie aż trzykrotnie ogłaszał bankructwo. Bez wątpienia przyczynił się do tego jego szwagier, Frank Weber, który w 1999 roku ukradł mu 30 milionów dolarów (nieoficjalnie kwota była trzykrotnie większa).
Ten popularny w latach 70. i 80. artysta padł ofiarą nieuczciwych managerów, którzy przez lata okradali go z majątku. Kiedy sprawa wyszła na jaw, Loaf miał już na koncie potężny dług. Nie mógł natomiast udowodnić, że to wina jego współpracowników. Ci pozwali go do sądu i ostatecznie pogrążyli artystę. Meat Loaf przez lata wychodził z długów, a udało mu się to dopiero na początku lat 90., kiedy wydał bardzo udany i świetnie sprzedający się album „Bat Out of Hell II: Back Into Hell”.
W przypadku artystów, sportowców i innych osób osiągających ogromne dochody, dobrze sprawdza się zasada: im więcej zarabiasz, tym więcej wydajesz. Czasami prowadzi to do bankructwa, co zwykłemu zjadaczowi chleba nie mieści się w głowie.