Słabe punkty w CV, które nie umkną uwadze doświadczonego rekrutera

Andrzej Winnicki
15.07.2019

CV jest punktem wyjścia do oceny kwalifikacji kandydata. Na podstawie zawartych w nim informacji osoba odpowiedzialna za rekrutację zaprasza na rozmowę, której celem jest zweryfikowanie kluczowych deklaracji w życiorysie. Doświadczony rekruter bez trudu wychwyci drobne nieścisłości lub ewidentne kłamstwa, co postawi kandydata w skrajnie niekomfortowej sytuacji. Kilka przykładów takich słabych punktów w CV wymieniamy w naszym poradniku.

Zawyżony okres zatrudnienia

Klasyka gatunku. Kandydaci bardzo często wpisują w CV np. okres zatrudnienia od 2016 do 2018 roku. Osoba prowadząca rekrutację z pewnością będzie chciała to uściślić, bo widząc takie ogólniki zawsze zapala się lampka alarmowa. Chodzi o to, czy kandydat rzeczywiście przepracował w poprzedniej firmie 2 lata, czy może jednak okres jego zatrudnienia trwał od grudnia 2016 do stycznia 2018 roku, co w praktyce daje nam nieco ponad rok.

Rekruterzy doskonale wiedzą, że osoby mające małe doświadczenie zawodowe, chętnie koloryzują informacje na temat swojego stażu pracy, praktycznie zawsze podając widełki roczne, a nie miesięczne.

Naginanie faktów w sprawie wykształcenia

Być może pamiętasz aferę z wykształceniem byłego polskiego prezydenta, Aleksandra Kwaśniewskiego. W jednym ze swoich utworów trafnie opisał ją Kazik Staszewski: „Więc mam wyższe wykształcenie, chociaż studiów nie skończyłem.”

Wielu kandydatów postępuje podobnie, deklarując posiadanie wyższego wykształcenia, choć formalnie nie dorobili się tytułu magistra. W CV wpisują, że studiowali np. na Uniwersytecie Warszawskim, pomijając tak „drobną” kwestię, jak brak uzyskania dyplomu. Takie kłamstewka prędzej czy później wyjdą na jaw.

Bardzo dobra znajomość języka obcego

Typowy zapychacz i standardowy element większości współczesnych CV. Rekruterzy nauczyli się już, że taka deklaracja niewiele znaczy. Stąd coraz częściej podczas rozmów kwalifikacyjnych dochodzi do próby weryfikacji faktycznej znajomości języka obcego przez kandydata.

Osoba prowadząca rekrutację może znienacka przejść np. na angielski, wprawiając rozmówcę w konsternację. Zamiast więc pisać ogólnikowo, lepiej podać konkrety – np. pochwalić się posiadaniem dyplomu ukończenia kursu językowego na określonym poziomie zaawansowania.

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie