Podsumowanie autora artykułu
Prawa autorskie powstały jako mechanizm zapewnienia monopolu dostawcom treści (nie autorom) – wystarczy zapoznać się z historią copyrights i ich genezą. Nie są wytworem rynku, są wytworem państwa (feudalnego na dodatek). Jako mechanizm monopolu są przez uprzywilejowaną bronione i przedstawiane jako jedyna możliwa alternatywa, a tak nie jest. Konsumenci nie mają żadnego interesu w tym, aby ich prawa (do transmisji danych, prywatności tych danych, do używania swojej własności materialnej zgodnie z ich wolą) były ograniczane – są okłamywani, że to jedyna alternatywa i dla ich dobra. Fakt, że tak wielu ludzi łamie prawa autorskie (to jest zjawisko powszechne), zresztą często nieświadomie, pokazuje, że nie jest to prawo w interesie konsumenta.
Pomysłów nie daje się ukraść. Raz ujawniony pomysł, staje się “własnością” wszystkich, którzy się o nim dowiedzą. Nie można odebrać tej własności innym. Nie można przywrócić pierwotnego stanu posiadania.
Tyle, w tej dyskusji, bo nie wnosi nic nowego. Proszę poczytać moje inny wpisy i zastanowić się na jednym – jak można egzekwować prawa autorskie w cyfrowym świecie nie zaglądając na wszystkie nośniki danych i nie kontrolując wszystkich transmisji danych.
21.06.2009 @ 20:48
Autor: Maciek