Praca na świeżym powietrzu, w pięknych okolicznościach przyrody, gwarancja aktywności fizycznej, częściowa mechanizacja – to stereotypowy obraz współczesnego rolnictwa. Rzeczywistość wygląda zgoła inaczej. Praca na roli jest bardzo wymagająca, a przy tym stanowi poważny czynnik ryzyka wystąpienia wielu chorób zawodowych. Te najczęstsze i najgroźniejsze krótko omawiamy w naszym artykule.
Jednym z najpoważniejszych zagrożeń zdrowotnych dla rolników są choroby układu oddechowego. Są one spowodowane długotrwałym narażeniem na wdychanie pyłów i oparów chemicznych.
W tej grupie zawodowej wyjątkowo częste są przypadki zachorowania na astmę oraz Przewlekłą Obturacyjną Chorobę Płuc (POChP).
Urazy fizyczne w pracy rolnika są praktycznie na porządku dziennym. Kontuzje takie jak skręcenia, złamania, zwichnięcia, rozcięcia skóry, to chleb powszedni na roli. Problemem jest również to, że wielu rolników lekceważy drobniejsze kontuzje i kontynuuje pracę, narażając się na pogłębienie urazu.
Praca na roli jest niezwykle obciążająca fizycznie, wiąże się z dźwiganiem znacznych ciężarów, w tym osprzętu. Choć w dobie mechanizacji rolników w dużym stopniu odciążają już maszyny, to nadal długotrwałym skutkiem pracy w rolnictwie są problemy z kręgosłupem, zapalenie stawów, rwa kulszowa czy zespół cieśni nadgarstka (efekt wykonywania powtarzalnych ruchów dłoni i nadgarstków).
Rolnicy na co dzień są narażeni na różnorodne czynniki drażniące i alergeny, co może prowadzić do problemów skórnych, w tym poważnych. Wymieńmy tutaj tylko kontaktowe zapalenie skóry, fotodermatozy, czyli choroby skóry wywołane nadmierną ekspozycją na promieniowanie słoneczne, a także zakażenia grzybicze i bakteryjne.
W tym przypadku czynnikiem ryzyka są oczywiście nawozy sztuczne, powszechnie stosowane w rolnictwie profesjonalnym. Wspomnijmy również o opryskach chemicznych, na czele ze środkami zawierającymi pestycydy. Długotrwały kontakt z chemikaliami może przyczyniać się do wystąpienia objawów zatrucia, a w dalszej perspektywie także do rozwoju poważnych chorób, włącznie z nowotworami czy zaburzeniami hormonalnymi.
Czynnikom ryzyka i tym samym chorobom zawodowym rolników można w znacznej mierze zapobiegać, o czym więcej piszemy w osobnym artykule.