Niespodziewane odkrycie na cmentarzu w Leszczynach. Kielczanin Jacek Skrzypczak znalazł tam nagrobek babki Marii Skłodowskiej-Curie. - To bardzo ciekawa i cenna informacja - mówi Małgorzata Sobieszczak-Marciniak, dyrektorka muzeum podwójnej noblistki
Skrzypczak, przewodnik i wiceprezes Stowarzyszenia Ziemia Świętokrzyska, zbiera materiały o historii gminy Górno. W ostatnią sobotę był w Leszczynach, najpierw na starym cmentarzu, gdzie trudno już znaleźć jakąkolwiek mogiłę, potem udał się na obecny cmentarz parafialny.
- Postanowiłem poszukać najstarszego nagrobka, aby ustalić, kiedy przeniesiono cmentarz. Starszą kobietę zapytałem, które mogiły są najstarsze. Wskazała mi miejsce i poszedłem szukać. Patrzę, płyta pokaźna na ziemi, odgarnąłem z piachu i ujrzałem napis "Salomea z Sagtyńskich Skłodowska" - opowiada Skrzypczak. - Wiedziałem o tym, że została pochowana w Leszczynach, mówiło się o tym, jest w internecie. Ale nie było namacalnego dowodu - dodaje. I cieszy się, że to oo znalazł nagrobek. - Tylu przede mną szukało tu grobu rodziców Stefana Żeromskiego. Nie zauważyli tej płyty może dlatego, że znajdowała się między drzewami. Jedno w nią już wrosło, drugie przed miesiącem wycięto. Pewnie dlatego mnie się udało - tłumaczy swój sukces.
więcej: Znalazł grób babki podwójnej noblistki
Sprostowanie: