Dokładne dane na ten temat wciąż nie zostały przygotowane, jednak można spokojnie przyjąć, że przynajmniej kilkanaście procent polskich internautów jest uzależnionych od sieci. Większość nie zdaje sobie z tego sprawy. Internet stał się tak ważnym elementem naszego życia, że po prostu nie potrafimy dostrzec momentu, w którym nie potrafimy się już bez niego obejść. To tylko pozornie niewinny problem. Uzależnienie od Internetu potrafi mieć równie destrukcyjny wpływ na życie, jak alkohol, narkotyki czy hazard. Sprawdź, jakie są typowe objawy uzależnienia i przekonaj się, czy nie znajdujesz się w grupie ryzyka.
Niepokój może przechodzić w agresję. Przypomnij sobie swoją ostatnią reakcję na przerwę w dostępie do Internetu. Czy chwyciłeś za słuchawkę, aby wyżyć się na konsultancie i przelać na niego wszystkie swoje frustracje? Jeśli taka sytuacja natychmiast wyprowadza Cię z równowagi, również w dniu wolnym od pracy, to wkraczasz w fazę uzależnienia.
Internet stał się dla Ciebie nie tylko źródłem wiedzy i narzędziem do pracy, ale także jedyną rozrywką? Jest źle. Wiele osób potrafi sobie zorganizować czas bez dostępu do sieci. Idą na spacer, bawią się z dziećmi, wychodzą do kina, oglądają telewizję, czytają książki. Ty natomiast w takiej sytuacji czujesz, że wpadłeś w pustkę. Nie wiesz, co masz ze sobą zrobić i strasznie Cię to dręczy. To kolejny dowód na uzależnienie.
Zdarza Ci się to? Mówisz rodzinie, że musisz tylko coś sprawdzić czy przejrzeć wiadomości na portalu informacyjnym. Mija kilka godzin, a Ty już na dobre jesteś w wirze surfowania, sprawdzasz maile, odwiedzasz setną stronę i tracisz przez to rachubę czasu. Tak, to objaw uzależnienia.
Dręczysz się myślą, że coś ważnego właśnie Cię omija
Gdy nie masz dostępu do Internetu, bo np. zapomniałeś zabrać ze sobą smartfon, przez cały czas czujesz, że świat pędzi bez Ciebie. Masz wrażenie, że wszyscy surfują, że na Facebooku przybyły tysiące super ciekawych wpisów, że właśnie na Twoją skrzynkę trafiły dziesiątki niezwykle ważnych wiadomości. Dręczysz się tym i szukasz okazji, by jak najszybciej wejść do sieci. Jesteś uzależniony.
Niedzielny poranek. Boli Cię głowa, jesteś opryskliwy w stosunku do rodziny, nie smakuje Ci śniadanie i nie masz żadnego pomysłu na spędzenie tego wolnego dnia w inny sposób, niż siedząc przed komputerem czy ze wzrokiem utkwionym w ekran smartfona. Starasz się, robisz plany, ale nic z tego nie wychodzi. W końcu ulegasz pokusie i wchodzisz do sieci, co natychmiast poprawia Ci humor. Wszystkie dolegliwości fizyczne ustępują, a Ty znów jesteś sobą. To skrajny objaw uzależnienia.
W szczytowej fazie uzależnienia możesz również zaobserwować u siebie takie zachowania, jak konwulsyjne symulowanie klikania w ekran smartfona czy myszkę. Jeśli w porę nie zaczniesz walczyć ze swoją słabością, problem zacznie się pogłębiać – wówczas pomoże Ci tylko terapia.