Doniesiesz na pracodawcę? Unikniesz podatku

Ministerstwo Finansów pracuje nad nowymi rozwiązaniami, które miałyby ograniczyć zjawisko szarej strefy. Ta stanowi coraz większy problem dla fiskusa, szczególnie w pandemicznych czasach, kiedy mnóstwo biznesów jest prowadzonych na czarno w akcie buntu przeciwko ograniczeniom sanitarnym. Najnowszą bronią skarbówki przeciwko firmom działającym w szarej strefie mają być… ich pracownicy.

Nagroda za „obywatelską postawę”

Dawniej nazwalibyśmy to po prostu donosicielstwem, natomiast nie semantyka jest tutaj najważniejsza. Zgodnie z pomysłem Ministerstwa Finansów każdy pracownik, który uprzejmie doniesie na zatrudniającego go na czarno pracodawcę, będzie zwolniony z podatku PIT od uzyskanego w tym czasie dochodu.

Oczywiście ten prezent zasponsoruje nieuczciwy (czy może zdesperowany) pracodawca, na którego zostanie nałożony nie tylko podatek wraz z odsetkami, ale też dodatkowy podatek od minimalnego wynagrodzenia. Co ważne, przedsiębiorca nie będzie mógł tego zaliczyć do kosztów uzyskania przychodu.

Trzeba przyznać, że obecny system jest skrajnie niesprawiedliwy z punktu widzenia pracowników, którzy zostali przymuszeni do pracy na czarno lub nie do końca zdawali sobie sprawę z tego, że są w takiej sytuacji. Dziś to taki pracownik musi odprowadzić zaległy podatek od swojej pensji wraz z odsetkami.