Bardzo duży spadek inflacji. W październiku ceny rosły w tempie 6,5%, co jest pewnym pocieszeniem dla naszych budżetów domowych. Wciąż jednak jesteśmy daleko od celu inflacyjnego Narodowego Banku Polskiego, który wynosi 2,5%.
Zasługa przede wszystkim niskich cen paliw
W „zbiciu” inflacji do poziomu wyraźnie poniżej 7% bez wątpienia pomogły ceny paliw, które w październiku były relatywnie niskie. Tak zwany „cud na Orlenie”, czyli przedwyborcze obniżki, miał największy wpływ na spowolnienie tempa wzrostu cen.
Według szybkiego szacunku Głównego Urzędu Statystycznego, w październiku za paliwa płaciliśmy o 4,2% mniej niż we wrześniu i aż o 14,4% mniej niż w październiku 2022 roku.
Jednocześnie w październiku odnotowano wzrosty cen żywności (o 0,4%) oraz energii (o 0,2%).
Przegląd wydarzeń tygodnia 30.10.-05.11.2023