Brazylijskie władze planują rozpocząć budowę nowej autostrady o długości 900 kilometrów. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że trasa ma przeciąć dziewicze tereny Puszczy Amazońskiej, która stanowi dom dla wielu endemitów. Puszcza jest też nazywana „płucami Ziemi”.
Trwają protesty
Obecnie przez Puszczę Amazońską wiedzie droga gruntowa, która po opadach deszczu jest praktycznie nieprzejezdna. To spory problem dla brazylijskiej gospodarki, stąd od wielu lat planuje się budowę pełnoprawnej autostrady. Do tej pory Brazylia nie zrealizowała tego projektu, ulegając naciskom opinii międzynarodowej.
Tym razem może być inaczej. Izba niższa brazylijskiego Kongresu przyjęła już przepisy zezwalające na rozpoczęcie prac. Projekt musi jednak jeszcze zatwierdzić Senat. O weto apelują środowiska ekologów oraz naukowcy, którzy ostrzegają, że wybudowanie autostrady może bezpowrotnie zniszczyć gros terenów największego lasu tropikalnego na świecie, co przyniosłoby katastrofalne skutki dla klimatu naszej planety.
Przegląd wydarzeń tygodnia 18.12.-24.12.2023