Zarabiamy więcej, ale o podwyżki coraz trudnej. Według Głównego Urzędu Statystycznego, przeciętne wynagrodzenie w sektorze dużych przedsiębiorstw niefinansowych wyniosło w lutym 8613,14 zł brutto, co oznacza wzrost o 7,9% rok do roku. To najniższe tempo nominalnego wzrostu płac od czterech lat i wynik wyraźnie gorszy od rynkowych prognoz, które zakładały dynamikę na poziomie 8,7%.
Realne płace też mocno w dół
Po uwzględnieniu inflacji (4,9% w lutym), realny wzrost wynagrodzeń spadł do zaledwie 2,91% – to najsłabszy wynik od września 2023 roku. Odczyt odzwierciedla kiepskie nastroje zarówno w gospodarce krajowej, jak i wśród konsumentów.
Warto przy pamiętać, że dane GUS obejmują tylko sektor dużych firm niefinansowych, który zatrudnia ok. 40% pracujących. Nie uwzględnia więc m.in. pracowników administracji, edukacji, ochrony zdrowia ani mikrofirm. Dla porównania, mediana wynagrodzeń w całej gospodarce narodowej w lipcu 2024 roku wynosiła 6641,39 zł brutto, czyli ponad 20% mniej niż średnia GUS.
Spada zatrudnienie
W lutym liczba etatów w sektorze przedsiębiorstw wyniosła 6,451 mln, czyli o 3,5 tys. mniej niż w styczniu. To także dowodzi, że gospodarka jest w fazie mocnego schładzania, a tzw. rynek pracownika przechodzi do historii.
W całym 2024 roku zatrudnienie spadło o 41,6 tys. etatów (0,6% rok do roku), a w lutym 2025 roku było o 0,9% niższe niż rok wcześniej.
Przegląd gospodarczych wydarzeń tygodnia 17.03.-23.03.2025