Tomasz Szmydt, sędzia w Wojewódzkim Sądzie Administracyjnym w Warszawie, który uciekł na Białoruś i uzyskał tam azyl, stracił swoją funkcję. Jak poinformował rzecznik Naczelnego Sądu Administracyjnego, prezes NSA przyjął jego oświadczenie o zrzeczeniu się urzędu sędziego.
Ta sprawa wstrząsnęła całą Polską
W tym tygodniu opinię publiczną zszokowała informacja o tym, że były sędzia poprosił władze białoruskie o „opiekę i ochronę” twierdząc, że jest prześladowany za swoją niezależną postawę polityczną.
Ucieczka Szmydta na Białoruś skutkowała uchyleniem przez Sąd Dyscyplinarny przy NSA jego immunitetu. To pozwala na wystawienie za listu gończego za byłym sędzią.
Tymczasem Prokuratura Krajowa bada zarzuty wobec Szmydta dotyczące współpracy z obcym wywiadem. Jeśli potwierdzą się podejrzenia o zdradę, byłemu sędziemu będzie grozić nawet kara dożywotniego więzienia – o ile oczywiście kiedykolwiek stanie przed polskim wymiarem sprawiedliwości.
Śledztwo w tej sprawie prowadzą także służby specjalne.
Przegląd wydarzeń tygodnia: 06.05.-12.05.202