Wzrost cen spowolnił, ale inflacja wciąż drenuje nasze portfele

Andrzej Winnicki
02.05.2023

14,7 proc. – taki wskaźnik inflacji za kwiecień prognozuje Główny Urząd Statystyczny (tzw. szybki szacunek). Wynik jest nieco lepszy od oczekiwań analityków, natomiast trzeba podkreślić, że ceny wciąż rosną w zawrotnym tempie, co ma bezpośredni wpływ na ubożenie społeczeństwa.

Spadek rok do roku, ale wzrost miesiąc do miesiąca

Inflacja na poziomie 14,7 proc. oznacza, że ceny towarów i usług konsumpcyjnych są o blisko 15 proc. wyższe niż w kwietniu 2023 roku. Co gorsza, znów notujemy wzrost cen miesiąc do miesiąca – dokładnie o 0,7 proc.

Odczyt inflacji jest pozytywnym zaskoczeniem dla analityków, którzy spodziewali się wyniku na poziomie 15 proc. Niewielka to jednak pociecha, ponieważ nadal jest drogo, a nawet bardzo drogo. Najmocniej tradycyjnie już wzrosły ceny nośników energii (o 23,5 proc. w porównaniu z kwietniem 2022) oraz żywności i napojów bezalkoholowych (o blisko 20 proc.).

Najnowsze prognozy wskazują, że w maju tempo wzrostu cen towarów i usług konsumpcyjnych powinno spowolnić o kolejny 1 punkt procentowy, natomiast jednocyfrową inflację zobaczymy najwcześniej na koniec bieżącego roku.

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie