Najwyższa podwyżka stóp procentowych od 21 lat

Krzysztof Jagielski
09.11.2021

Rada Polityki Pieniężnej znów zaskoczyła analityków i zdecydowała o kolejnej w ostatnim czasie podwyżce stóp procentowych. Stopa referencyjna wzrosła aż o 75 punktów bazowych, z 0,5 proc. do 1,25 proc. Jest to jednocześnie najwyższa podwyżka stóp procentowych od 21 lat, a dokładnie od sierpnia 2000 roku.

Reakcja na szalejącą inflację

Decyzja Rady Polityki Pieniężnej jest ściśle związana z fatalnym odczytem wskaźnika inflacji, który w październiku zbliżył się do 7 proc. Oznacza to, że jeśli ktoś trzyma oszczędności na nieoprocentowanym koncie w banku, to rocznie ich siła nabywcza traci właśnie 7 proc. Przykładowo: 100 000 zł przy takiej inflacji za rok może być realnie warte 93 000 zł (biorąc pod uwagę parytet nabywczy pieniądza).

Jednym ze sposobów na walkę z inflacją jest właśnie podnoszenie stóp procentowych, co jednak i tak nie nastąpi od razu. Prezes Narodowego Banku Polskiego Adam Glapiński prognozuje, że szczyt inflacji dopiero przed nami i powinien on nastąpić w styczniu 2022 roku. Ekonomiści są jednak zdania, że przy obecnym tempie wzrostu cen oraz przede wszystkim surowców i energii, jeszcze w tym roku odczyt inflacji może wskazać 8 czy nawet 9 proc.

Podwyżka stóp uderzy w kredytobiorców

Walka z inflacją poprzez podnoszenie stóp procentowych zawsze odbija się rykoszetem na posiadacz kredytów, zwłaszcza hipotecznych. Nie inaczej będzie w tym przypadku. Tak duża podwyżka spowoduje wzrost wskaźnika WIBOR, a tym samym rat kredytów.

Przykładowo: posiadacz kredytu mieszkaniowego na 300 000 złotych zaciągniętego na 25 lat z marżą w wysokości 2 proc. do tej pory płacił ratę w wysokości około 1390 zł. Po ostatnich podwyżkach stóp procentowych rata wzrośnie do około 1500 zł.

Jednocześnie prezes NBP zapowiedział, że to wcale nie musi być ostatnia podwyżka stóp w najbliższej przyszłości.

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie