Węgiel z dopłatą. Sejm przyjął ustawę mającą ulżyć gospodarstwom domowym

Horrendalne ceny węgla na składach mocną biją po kieszeni właścicieli kotłów na paliwo stałe. W zależności od regionu kraju, za tonę „czarnego złota” trzeba zapłacić od około 1900 do nawet 3000 złotych. Znacznie taniej jest bezpośrednio w kopalniach, natomiast kupienie węgla z tego źródła graniczy z cudem. Sejm przyjął ustawę, która w założeniu ma pomóc w walce ze spekulacją cenową.

Maksymalna cena węgla

Regulowanie cen w gospodarce wolnorynkowej nigdy się nie sprawdza, natomiast na krótką metę może przynieść ulgę najuboższym grupom społecznym. Zgodnie z przyjętą ustawą maksymalna cena węgla na składzie została ustalona na 996,60 zł brutto. Ustawa musi jeszcze zostać podpisana przez prezydenta, a więc realnie wejdzie w życie na przełomie lipca i sierpnia.

Jeśli sprzedawca zdecyduje się sprzedać węgiel w ustawowej cenie, to otrzyma rekompensatę ze specjalnego budżetu w kwocie maksymalnie 1073,13 zł brutto. Wcześniej mówiło się o 750 zł brutto, jednak limit został podwyższony w ostatecznym kształcie ustawy.

Są warunki

W cenie 996,60 zł brutto można kupić maksymalnie 3 tony węgla na gospodarstwo domowe. Kupujący musi przedstawić w składzie informację o ilości potrzebnego węgla, a także deklarację lub kopię deklaracji o źródłach ciepła lub źródłach spalania paliw (wcześniej dokonując zgłoszenia tych źródeł do Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków).

Według danych rządowych na koniec 2021 roku w Polsce z węgla kamiennego do celów grzewczych korzystało 4,3 miliona gospodarstw domowych.