Czy warto kupić suknię ślubną w… sieciówce?

Antoni Kwapisz
22.05.2019

Zdecydowana większość przyszłych panien młodych szuka wymarzonej sukni ślubnej w salonie, który specjalizuje się w szyciu takich kreacji. Na popularności zyskuje jednak kupowanie sukien w sklepach sieciowych. Coraz więcej tak zwanych sieciówek uzupełnia swój asortyment właśnie o kreacje ślubne. Czy warto skorzystać z takiej opcji? Tak, o ile akceptujesz pewne trudności.

Ograniczony wybór

Sklepy sieciowe nie opierają swoich kolekcji o suknie ślubne – traktują je raczej w kategoriach sezonowego uzupełnienia oferty. Dlatego nie ma co liczyć na ogromny wybór. Sklepy stawiają na kilka uniwersalnych fasonów, co oczywiście nie zadowoli oczekiwań wszystkich przyszłych panien młodych.

Jeśli jednak Ci to nie przeszkadza, nie masz precyzyjnej wizji wyglądu sukni ślubnej, a najważniejsza jest dla Ciebie cena, to zdecydowanie polecamy pobuszowanie po wieszakach w sieciówkach.

Konieczne poprawki

Suknie ślubne oferowane w sklepach sieciowych występują wyłącznie w uniwersalnych rozmiarach. Trudno więc liczyć na perfekcyjne dopasowanie sukienki do sylwetki konkretnej przyszłej panny młodej. Musisz się więc liczyć z tym, że po zakupie sukni i tak oddasz ją do krawcowej, która wprowadzi niezbędne poprawki. To znacznie podwyższa koszt całej operacji, jednak nadal może to być opłacalne – wszystko zależy od tego, za ile uda Ci się upolować odpowiednią suknię.

Nie licz na ekstrawagancję

Sklepy sieciowe nie mogą sobie pozwolić na zainwestowanie w suknie ślubne, które mogą się spodobać jedynie wąskiej grupie klientek. Celem jest przecież szybkie pozbycie się takiego asortymentu tuż przed rozpoczęciem sezonu ślubnego. Stąd też w sieciówkach można się natknąć wyłącznie na „bezpieczne” stylizacje. Jeśli zatem marzy Ci się suknia ze spektakularnymi zdobieniami, to w sieciówce raczej takiej nie znajdziesz.

Co z ceną?

Suknie ślubne oferowane w sklepach sieciowych kuszą bardzo atrakcyjnymi cenami – nierzadko dwukrotnie niższymi niż w salonach. To przemawia do wyobraźni. Jeśli więc zależy Ci na skromnej uroczystości, która nie zrujnuje Twojego budżetu, to jak najbardziej możesz postawić na sukienkę z sieciówki. Pamiętaj jednak o wspomnianym już koszcie poprawek krawieckich.

Alternatywą dla oferty sklepów sieciowych może być oczywiście suknia ślubna z drugiej ręki. Często udaje się upolować piękną, w ogóle niezniszczoną sukienkę za niską cenę, wymagającą jedynie drobnych poprawek.

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie