Dlaczego nie warto kupować najtańszych części zamiennych do samochodu?

Marek Szydełko
24.09.2020

Zdecydowana większość właścicieli samochodów serwisuje je w niezależnych warsztatach. Trudno się dziwić, skoro ceny w ASO mogą przyprawiać o ból głowy, a nie zawsze też idzie za nimi odpowiednia jakość usług. Na polskim rynku ogromną popularnością cieszą się także tak zwane zamienniki, czyli części do samochodów dostarczane przez niezależnych producentów. W ich kupowaniu nie ma nic złego, o ile mówimy tutaj o markowych zamiennikach. Gorzej, gdy kierowca zdecyduje się zainwestować w najtańsze części zamienne. To prosta droga do niepotrzebnych problemów. Kilka argumentów znajdziesz w naszym poradniku.

Niewiadoma jakość

Kupując najtańsze części zamienne nie powinniśmy się po nich zbyt wiele spodziewać. To oczywiste, że jeśli oryginalne klocki hamulcowe kosztują 300 złotych za parę, markowe zamienniki 150 złotych, a „chińszczyzna” 80 złotych, to z tymi ostatnimi musi być coś nie tak. Prawdopodobnie są wykonane z tak kiepskiego materiału, że nie posłużą zbyt długo, a mogą nawet ulec zużyciu w ekspresowym tempie.

Często problematyczny montaż

Sporym problemem związanym z najtańszymi częściami zamiennymi jest to, że często nie pasują one idealnie do danego modelu samochodu. Efekt jest taki, że jeśli właściciel auta upiera się na montaż, to mechanik musi dokonać różnego rodzaju przeróbek, co oczywiście kosztuje. Skutkuje to tym, że usługa jest droższa i bardziej czasochłonna. Teoretycznie więc oszczędzamy, ale w praktyce nie tak bardzo, jakbyśmy chcieli.

Mocno ograniczona trwałość

Po najtańszych częściach zamiennych można się spodziewać jednego: na pewno nie posłużą zbyt długo. O ile nie musi to być problemem w przypadku podzespołów, które można łatwo wymienić samemu (na przykład wycieraczki), o tyle w sytuacji, gdy usługę należy zlecić mechanikowi, taki „biznes” przestaje się opłacać. Wyobraźmy sobie, że właściciel auta musi średnio co 10 tysięcy kilometrów wymieniać tanią końcówkę drążka kierowniczego – jest to kompletnie bez sensu, nie wspominając już o tym, że tak słaba końcówka ma realny wpływ na obniżenie bezpieczeństwa jazdy.

Ryzyko uszkodzenia pojazdu

Nie każdy właściciel zdaje sobie sprawę z tego, że kupując najtańsze części zamienne ponosi olbrzymie ryzyko awarii na drodze. Dobrym przykładem będzie tutaj filtr oleju niewiadomego pochodzenia. Jeśli jego jakość jest żadna, to taki filtr nie wychwyci zanieczyszczeń dostających się do silnika, co spowoduje tarcie i w efekcie nawet poważną usterkę jednostki napędowej.

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie