Ból to w zdecydowanej większości przypadków oznaka choroby, stanu zapalnego lub innych niekorzystnych zmian w organizmie. Bywa jednak, że coś nas boli, ale lekarze nie są w stanie znaleźć sensownej przyczyny. Takie przypadki nazywane są neuralgią, potocznie – nerwobólami. Mogą się one utrzymywać przez długi czas i są bardzo dokuczliwe, a co gorsza leczenie z reguły ogranicza się do przyjmowania leków przeciwbólowych. Przeczytaj o najczęstszych postaciach neuralgii.
Medycyna nie ma jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie. Ludzki organizm jest bardzo skomplikowany i składa się z wielu tzw. siateczek włókien nerwowych. To one przekazują do mózgu informację o stanie zapalnym czy urazie, czego efektem jest uczucie bólu. Jednak czasami informacja ta jest błędna – wtedy ból pojawia się bez żadnej konkretnej przyczyny.
Neuralgia to powszechny problem, z którym zetknęło się wiele osób. Zwykle ból ma charakter napadowy, co oznacza, że pojawia się nagle i bez żadnych symptomów. Jest silny, często nie do zniesienia, co automatycznie każe zastanowić się nad jego źródłem.
Jeśli umiejscowienie bólu znajduje się w okolicach kości i mięśni, najczęściej podejrzewamy uraz mechaniczny. Należy go potwierdzić lub wykluczyć na podstawie prześwietlenia, ewentualnie rezonansu. Jeśli urazu nie ma, to lekarz zdiagnozuje właśnie neuralgię.
Wyróżnia się wiele rodzajów neuralgii i w zasadzie nerwoból może się pojawić w dowolnej części ciała. Jednak najczęstsze postaci to:
Neuralgia to bardzo nieprzyjemna przypadłość, która niestety ma charakter nawrotowy. Na szczęście niezwykle rzadko jest to objaw poważnej choroby.