Witamina D jest nam niezbędna do życia. Odpowiada m.in. za prawidłowy rozwój układu kostnego i chroni przed ryzykiem osteoporozy. W naszych warunkach klimatycznych nie mamy jednak szans na to, by zapewnić sobie jej prawidłowy poziom bez dodatkowej suplementacji. Jednak witaminę D można uzupełniać nie tylko w formie tabletek.
Ludzki organizm potrafi sam produkować witaminę D, a dokładnie – witaminę D3. Do tego potrzebne są mu jednak promienie słoneczne, a tych w Polsce nie mamy niestety pod dostatkiem. W sezonie jesienno-zimowym zdecydowana większość Polaków cierpi więc na niedobory witaminy D. Jest to szczególnie groźne w przypadku dzieci, u których może to skutkować krzywicą.
Bagatelizowane niedoborów witaminy D skutkuje wieloma poważnymi reperkusjami. Efektem jest zwiększone ryzyko zachorowania na cukrzycę typu 1, miażdżycę czy nadciśnienie tętnicze. Jest to także jedna z przyczyn depresji oraz chorób neurologicznych, jak Parkinson czy Alzheimer.
Nie ma zatem wątpliwości, że suplementacja witaminy D to wręcz nasz obowiązek wobec własnego organizmu. Jej naturalnym źródłem są produkty spożywcze, w szczególności:
Tyle teoria. W praktyce nie bylibyśmy w stanie zaspokoić zapotrzebowania organizmu na witaminę D wyłącznie bazując na diecie. Stąd potrzeba sięgnięcia po suplementy w tabletkach lub w płynie.
Na pewno nie na własną rękę! Zanim sięgniesz po jakikolwiek suplement, zgłoś się do lekarza, który na podstawie wywiadu może podjąć decyzję o zleceniu badań. Wbrew powszechnej opinii witaminę D można przedawkować, a jej nadmiar w organizmie jest bardziej szkodliwy niż niedobór.
Po otrzymaniu wyników lekarz zapisze Ci odpowiedni suplement, choć w przypadku znacznego niedoboru konieczne może być sięgnięcie po lek – takie produkty zawierają o wiele więcej witaminy D i są przeznaczone dla osób, które muszą szybko uzupełnić poważne braki witaminy w organizmie.
W polskich warunkach klimatycznych zaleca się suplementację witaminy D przez całą zimę. Pamiętaj przy tym, że witamina D rozpuszcza się w tłuszczach, dlatego wskazane jest przyjmowanie jej po posiłku, najlepiej obfitującym w tłuszcze roślinne.