Konura słoneczna a konura ognistobrzucha: jak je odróżnić (i czy jest to możliwe w przypadku młodych osobników)?

Wybór pierwszej papugi w większości przypadków jest poprzedzony długimi analizami cech różnych gatunków. Gdy w końcu zapada decyzja, przyszły właściciel musi się również liczyć z tym, że niekoniecznie kupi tę papugę, na której mu zależało. Powód? Uderzające podobieństwo między dwoma różnymi gatunkami. Dobrymi przykładami są tutaj konura słoneczna i konura ognistobrzucha. Jak je od siebie odróżnić? Przeczytaj nasz poradnik.

Są niemal identyczne

A na wczesnym etapie wręcz dokładnie takie same. Nie byłoby to może wielkim problemem, bo oba gatunki prezentują się pięknie, a ich przedstawiciele mogą być wiernymi towarzyszami człowieka, gdyby nie jeden istotny fakt.  

Konura słoneczna jest bardziej poszukiwana z uwagi na to, że jest cichsza oraz ma większy potencjał do dźwiękonaśladownictwa. Nieuczciwi hodowcy bezwzględnie to wykorzystują, oferując nieświadomym klientom tańszą konurę ognistobrzuchą w zawyżonej cenie. To typowe psucie rynku i wprowadzanie klientów w błąd.

Problemem jest również to, że oba gatunki są ze sobą często krzyżowane. W całej Europie, a szczególnie w Polsce, rzadko spotyka się więc „czyste” osobniki, niepochodzące z krzyżówki w obrębie dwóch gatunków.

Detale w ubarwieniu

Jak już wspomnieliśmy, młode osobniki konury słonecznej i konury ognistobrzuchej są do siebie podobne niczym dwie krople wody. Doświadczony hodowca potrafi je jednak odróżnić, w czym pomagają pewne szczególne cechy. Chodzi o ubarwienie.

Zwracamy uwagę przede wszystkim na skrzydła. Typowe dla konury słonecznej jest to, że w tym miejscu pojawiają się wyraźnie żółte plamki, czego z kolei nie dostrzeżemy u konury ognistobrzuchej (jej skrzydła są w całości zielone). U dorosłego osobnika konury słonecznej skrzydła są już niemal całkowicie żółto-słoneczne, od czego też pochodzi nazwa tego gatunku.

Niestety, nawet specjaliści mogą mieć problem z odróżnieniem kilkunastotygodniowych papug obu gatunków. Tym bardziej nie poradzi sobie z tym laik. Jeśli więc nie masz pełnego zaufania do sprzedawcy, a bardzo zależy Ci na nabyciu właśnie konury słonecznej, rozsądnie będzie poczekać, aż na skrzydłach ptaka pojawi się charakterystyczne, żółtawe zabarwienie.