To papuga musi się dostosować do człowieka, a nie odwrotnie!

Mateusz Nowak
14.08.2018

Wokół papug narosło wiele, w większości krzywdzących, mitów. Bardzo często zarzuca się im hałaśliwość, a także zaborczość. Osoby zainteresowane zakupem papugi mogą się spotkać z opinią, że to gotowy przepis na zrujnowanie sobie życia, bo te barwne ptaki są bardzo natarczywe i wymuszają stałą obecność właściciela. To daleko idąca nadinterpretacja. W rzeczywistości każdą papugę można, a nawet trzeba, wychować w taki sposób, aby była towarzyszem człowieka i dostosowała się do reguł panujących w domu.

Przed zakupem zastanów się, jakie zasady preferujesz

Nie może być tak, że bezpośrednio po zakupie papugi właściciel ustępuje jej pola, stara się uchylić jej nieba, a gdy pierwsze zauroczenie minie, będzie próbować „wtłoczyć” pupila w domowe ramy. Tutaj od początku niezbędna jest konsekwencja. Na papugę warto spojrzeć trochę tak, jak na dziecko. Dla niej wszystko, z czym spotka się w nowym domu, jest całkowicie obce. Od właściciela zależy więc, jak ptak przystosuje się do tej rzeczywistości i czy ją w pełni zaakceptuje.

Jeszcze zanim zdecydujesz się na zakup konkretnej papugi, spisz sobie na kartce wszystkie swoje przyzwyczajenia, z których nie możesz lub nie chcesz zrezygnować. Może to być np. późne wstawanie w weekend, sobotnie wyjścia do klubów, popołudniowe spacery, oglądanie meczów w środowy wieczór itd. Następnie kategorycznie obiecaj sobie, że papuga nie zburzy tego porządku.

Największy błąd, jaki można popełnić

Opinia na temat rzekomo natarczywego charakteru papug nie jest wcale bezpodstawna. Trzeba natomiast wiedzieć, że jej fundamentem są typowe błędy wychowawcze popełniane przez niedoświadczonych hodowców. Papugi są bardzo inteligentne i potrafią bezlitośnie wykorzystać każde ludzkie zawahanie.

Wielu debiutujących właścicieli daje się złapać w prostą pułapkę. Otóż po przyniesieniu papugi do domu, od razu znajduje się ona w centrum zainteresowania. Wszyscy chcą się z nią bawić, pieścić ją, spełniają każdą jej zachciankę. Papuga nawołuje w sobotę o 6 rano? Na pewno znajdzie się ktoś, kto do niej pójdzie. Ptak wrzeszczy, bo został sam w pokoju? Momentalnie obok klatki pojawi się jeden z domowników.

To duży błąd! W ten sposób papuga uczy się, że  jej hałaśliwe zachowanie przynosi pożądany przez nią skutek. Jest pewne, że ptak będzie to dalej wykorzystywać, aż w końcu stanie się – pisząc obrazowo – domowym terrorystą, nieznoszącym sprzeciwu i bardzo źle reagującym na choćby krótkie rozstanie z właścicielem.

Co zatem robić?

Nie możesz sobie dać wejść na głowę. Oczywiście, że to trudne. Papuga budzi bardzo pozytywne emocje, na początku chce się jej poświęcać każdą wolną chwilę. Zalecamy jednak daleko idącą wstrzemięźliwość. Pojawienie się ptaka w domu nie powinno zburzyć naturalnego, ukształtowanego wcześniej porządku. To papuga ma się dostosować do reguł narzuconych przez człowieka, a nie odwrotnie.

Okres adaptacji u papug zwykle wynosi do 3-4 tygodni. Jeśli w tym czasie nie będziesz ulegać zachciankom pupila, nie pozwolisz mu przejąć kontroli nad swoim życiem, to osiągniesz sukces i zyskasz wiernego, niekłopotliwego i kochającego przyjaciela.

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie