Bywają spokojne osoby, dla których równie spokojny pies to prawdziwe błogosławieństwo. Na spacerach nie biega, nie szarpie, nie wyrywa się i nie domaga zabawy, w domu natomiast głównie śpi. Brzmi normalnie, ale niestety – normalne wcale nie jest. Nie wolno zapominać o tym, że zabawa z czworonogiem to jedna z podstaw budowania z nim prawdziwej, trwałej więzi. Na szczęście większość właścicieli psów doskonale zdaje sobie z tego sprawę, a niechęć pupila do wspólnej zabawy wzbudza ich słuszny niepokój. Co zatem możemy zrobić, by go do niej zachęcić?
Nie odkryjemy Ameryki stwierdzając, że psy to bardzo inteligentne zwierzęta, które również odczuwają wiele emocji (w tym też zmęczenie czy lenistwo). Dlatego czasem nawet do aktywności potrzebują odpowiedniej motywacji. Niektórym za nagrodę wystarczy oczywiście pogłaskanie czy poklepanie po grzbiecie, ale nie w każdym przypadku taka metoda zda egzamin. Pies bardzo szybko uczy się odróżniać namiastkę nagrody od nagrody prawdziwej, jaką będzie chociażby smakołyk, który tak chętnie (i nieprzypadkowo) wykorzystują w swojej pracy nawet profesjonalni trenerzy.
Skojarzenie, że po dobrze wykonanym aporcie czy krótkiej zabawie w przeciąganie sznurka pojawi się oczekiwana nagroda, bardzo szybko trafia do psiej głowy i zostaje w niej na długo (jeśli nie na zawsze). Co więcej, konieczność swego rodzaju zasłużenia na smakołyk nie tylko doskonale wpływa na motywację czworonoga, ale też podnosi wartość samej nagrody. Gdyby pies tak po prostu ją otrzymał, nie byłaby dla niego aż tak cenna.
Metoda nagradzania naszego pupila po każdej zabawie sprawdzi się doskonale nawet u typowych psów-kanapowców, jednak jest jeden warunek: wybrany smakołyk nie ma być psim przysmakiem (bo tak mówi reklama), ale przysmakiem naszego psa. Co to właściwie oznacza? Pamiętajmy, że każdy czworonóg jest inny oraz ma swoje wymagania i gusta. Dlatego tak ważny jest tutaj wybór. Warto poszukać przysmaków naturalnych, zdrowych i bez chemicznych dodatków, byśmy mogli nimi nagradzać naszego psa często, nie obawiając się jednocześnie o jego zdrowie i kondycję. Tego typu przysmaki w formie gryzaków naturalnych oferuje na przykład firma Petmex Company. W swojej ofercie posiada ona szeroki wybór naturalnych gryzaków (jak np. łapki i szyje kurze, żwacze i ścięgna wołowe, itp.), których ogromną zaletą jest obecność minerałów i witamin oraz dobry wpływ na psie uzębienie. Produkty między sobą różnią takimi wyznacznikami jak stopień chrupkości czy kształt oraz zawierają różne składniki odżywcze – niektóre z nich są doskonałe dla aktywnych czworonogów, inne dla psów z problemami z trawieniem, jeszcze inne mogą poprawiać stan sierści. Najważniejszym wyznacznikiem jest dobranie przekąski do indywidualnych potrzeb naszego psa oraz jego preferencji. Wybór jest naprawdę duży, możemy więc wybrać rzeczywiście to, co będzie dla naszego psa nie tyle zwykłą nagrodą, co prawdziwym Grand Prix.
Teraz, wyposażeni w odpowiednio dobrany smakołyk, możemy podjąć pierwsze próby nauczenia naszego pupila, że zarówno w trakcie zabawy, jak i po niej, otrzyma on swój przysmak. Dlaczego również w trakcie? Ponieważ nie ma sensu rzucać psa od razu na głęboką wodę, zwłaszcza jeśli przez ostatnie miesiące przyzwyczaił się on do leniwego trybu życia. Jeśli zwierzak nie będzie otrzymywał pozytywnych bodźców odpowiednio często, szybko znudzi się zabawą. Jeśli natomiast nawet niewymagające wiele wysiłku zadania, typu krótki bieg, przeciąganie sznurka czy aportowanie zostaną natychmiast nagrodzone, pies szybko nauczy się, co powinien robić i co najważniejsze zrozumie, że robić to warto. Należy również pamiętać o dawaniu dobrego przykładu – jeśli sami prowadzimy aktywny tryb życia, prędzej zachęcimy do niego również naszego czworonoga, który będzie chciał nam towarzyszyć. Taki wspólny ruch nie tylko wpłynie pozytywnie na zdrowie nasze i pupila, ale również zbliży oboje.
Psy mają różne charaktery i upodobania. Pamiętajmy o tym, wybierając dla nich najlepszą formę aktywności fizycznej. Niektóre psy na przykład nie będą chętnie biegać same z siebie, za to natychmiast pognają za rzuconą piłeczką. Inne chętnie pobiegną, jeśli właściciel będzie biegał razem z nimi. Jeszcze dla innych najwłaściwszą formą aktywności będą po prostu długie spacery w spokojnym tempie.
Pamiętajmy też, że stopień aktywności zależy od wieku psa. Jeśli nasz pies to staruszek, nie zmuszajmy go do częstego ruchu – starsze zwierzaki wymagają więcej snu, często też mają problemy z mięśniami. Warto jednak czasem ostrożnie się z nimi pobawić (na przykład maskotką) i zabrać na wolny spacer do parku, by zapewnić im nieco aktywności i rozrywki.
Oczywiście poza motywacją w postaci naturalnego przysmaku, równie ważna jest nasza pomysłowość. Wspomniana już psia inteligencja nie znosi rutyny, dlatego powinniśmy starać się jak najbardziej urozmaicać zabawy z naszym pupilem, jak również zmieniać używane do nich gadżety. Sznurki do przeciągania mogą mieć różne kształty i być różnej długości, do aportowania nie zawsze trzeba używać wyłącznie patyka (świetnie sprawdzą się chociażby piłki czy specjalne bumerangi), a zabawka typu kong, w której środku umieścimy smakołyk, nie tylko zajmie naszego psa na dłużej, ale też będzie rozwijała jego inteligencję. Bawmy się więc z naszym czworonogiem jak najczęściej, nie pozwólmy mu się nudzić, a przy tym koniecznie odpowiednio go nagradzajmy. Zdrowo zmęczony pies, to naprawdę szczęśliwy pies.
Komunikat prasowy
Redakcja Reklama Kontakt Nasze portale i blogi
Wszelkie prawa zastrzeżone | Dział tematyczny Mindly.pl | Zasady korzystania & Polityka prywatności
