Proste błędy, przez które nieświadomie niszczysz karoserię swojego samochodu

Mateusz Nowak
26.05.2018

Zdecydowana większość właścicieli samochodów chce, aby ich auta zawsze prezentowały się nienagannie. Szczególnie dużo uwagi poświęcamy karoserii. Regularne mycie, woskowanie i zabezpieczanie lakieru to podstawa, ale nawet takie zabiegi niewiele dadzą, jeśli będziesz popełniać proste błędy wymienione w naszym poradniku. To takie drobnostki często powodują powstawanie brzydkich i trudnych do naprawienia defektów na karoserii.

Bagatelizowanie ptasich odchodów

Ptasie odchody nie tylko szpecą wygląd samochodu, ale wręcz mogą być niebezpieczne dla lakieru. Wszystko przez to, że zawierają związki powodujące utlenianie się karoserii. Słowem: zbyt późne usunięcie ptasich odchodów z samochodu może przyspieszyć rozwój korozji. Ponadto odchody doprowadzają do zmatowienia lakieru. Dlatego gdy tylko zauważysz, że ptaki zostawiły na Twoim aucie małe „niespodzianki”, jak najszybciej jedź na myjnię.

Rada

Nigdy nie usuwamy ptasich odchodów „na sucho”, czyli zwykłą szmatką. To prosta droga do porysowania lakieru.

Polerowanie zarysowań tanimi pastami

Wielu kierowców jest święcie przekonanych o swoich wysokich umiejętnościach z zakresu car detailingu. Na pewno zdarzyło Ci się usłyszeć, że wystarczy trochę pasty z marketu i miękka ścierka, by samodzielnie usunąć drobne zarysowania w lakierze. Nic bardziej mylnego. Takie postępowanie często wręcz pogłębia problem, szczególnie wtedy, gdy właściciel bierze się za polerowanie brudnego lakieru.

Mycie auta na myjni automatycznej

Klasyczny i wciąż nagminnie popełniany błąd. Owszem, myjnie automatyczne są dość skuteczne, a do tego bardzo tanie. Jednak naprawdę nie zalecamy korzystania z tego rozwiązania. Powód jest prosty: na takich myjniach stosuje się twarde, ostre szczotki, które rysują delikatną powierzchnię lakieru.

Problem jest szczególnie uciążliwy w przypadku względnie nowych pojazdów, ponieważ producenci od pewnego czasu stosują słabe lakiery wodne, zupełnie nieodporne na brutalne mycie.

Zbyt rzadkie mycie auta zimą

Niektórzy twierdzą, że zimą nie należy myć samochodu, ponieważ „brud konserwuje” i rzekomo zabezpiecza karoserię przed solą. To wyłącznie mit. W praktyce zimą należy myć samochód z jeszcze większą częstotliwości, oczywiście o ile pozwalają na to warunki pogodowe. Nie zakładaj, że to się nie opłaca, bo auto i tak szybko się pobrudzi. Usuwanie soli i błota jest bardzo ważne dla przedłużenia odporności karoserii na rdzę. Nie zapomnij również o myciu nadkoli i progów.

Jeśli Tobie również zdarza się popełniać te błędy, to jak najszybciej zmień swoje nawyki. Uwierz: będzie to mieć bardzo korzystny wpływ na wygląd lakieru i trwałość karoserii Twojego samochodu.

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie