Na srebrnym globie - filmy fantastyka

Mateusz Nowak
09.09.2015

Zamiast filmu - narracja, takie jest wrażenie po pierwszych 10 minutach oglądania. Podobno niektóre fragmenty filmu zostały zniszczone i ich nie odzyskano - ktoś mądry więc wpadł na pomysł by zmontować to co pozostało, a w brakujące fragmentywstawić komentarze.

Powiedzmy, że dałoby sie to znieść... ale by dobić widza zamiast samej narracji w miejsce brakujących fragmentów wstawiono "kawałki" z obrazów Polski PRL-u. W 15 minucie bohaterzy zaczynają mówić kiepskim wierszem. To zupełnie rozbija klimat filmu. Przesłaniem oczywiście miał być martyrologiczny obraz na komunistyczną rzeczywistość.

Jestem twardy i wytrzymuje do 27 minuty filmu.

WuG

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie