Najlepsze role Ala Pacino

Mateusz Nowak
17.09.2020

Al Pacino jest jednym z najwybitniejszych aktorów naszych czasów, prawdziwym tuzem tej dziedziny sztuki. Co ciekawe, sam w wywiadach przyznaje, że niekoniecznie chciał zostać aktorem, bo jest bardzo nieśmiały. Na szczęście dla nas udało mu się z tym uporać. Pacino ma na swoim koncie dziesiątki dobrych ról oraz kilkanaście wybitnych. Te najważniejsze, które zapewniły mu status legendy kinematografii, wymieniamy w naszym artykule.

Druga część „Ojca Chrzestnego”

Pacino oczywiście zagrał w każdej części trylogii Coppoli, ale dopiero środkowa zapewniła mu status wielkiej gwiazdy. Młody aktor mógł wyjść z cienia Marlona Brando i lśnić w pełnej krasie. Jego rola w „Ojcu Chrzestnym” jest jednym z najwybitniejszych dokonań w dziejach aktorstwa – i nie ma w tym stwierdzeniu ani grama przesady.

„Człowiek z blizną”

To film pomnikowy dla kariery Ala Pacino, w którym wcielił się w rolę Tony’ego Montany – sama postać weszła na dobre do popkultury, między innymi do świata gier komputerowych. To oczywiście w głównej mierze zasługa Pacino, który w tym filmie pokazał wszystkie swoje atuty i stał się aktorem charakterystycznym – idealnie pasującym do ról bezwzględnych gości, którzy zmierzają do celu po trupach, ale wykazują się przy tym nieprzeciętną inteligencją.

„Zapach kobiety”

W tym filmie poznajemy Pacino od zupełnie innej strony. Rola niewidomego oficera pozwoliła szerokiej publiczności przekonać się, że Al potrafi zagrać w sposób melancholijny, stonowany, że wcale nie musi być obsadzany wyłącznie w rolach gangsterów i innej maści bandytów. Świetna kreacja.

„Irlandczyk”

To jeden z najnowszych filmów w dorobku Ala Pacino, którym wraca on na aktorski szczyt – gdyby ktoś oczywiście podejrzewał, że kiedykolwiek z niego zszedł. Faktem jest, że w ostatnich latach Pacino nie miał szczęścia do dobrych filmów lub po prostu sam spuścił z tonu, ale w obrazie Martina Scorsese znów udowadnia swój wybitny kunszt.

„Adwokat diabła”

Rola nieco zapomniana, bo też sam film raczej nie należy do tych, które na długo zapadają w pamięć. Ratuje go jednak fantastyczna rola Pacino. Al wraca do kreowania mrocznych, przejmujących, niepokojących postaci i wydaje się, że w roli samego diabła nie można sobie wyobrazić nikogo lepszego niż właśnie on.

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie