Pomysł na grę: Gra Szlachecka

Krzysztof Jagielski
05.09.2015

Mam pomysł na grę. Chyba fajny i oryginalny. Gracz wciela się w postać szlachcica polskiego z wieku nastego (XVI-XVII) czyli czas powieści Sienkiewicza. Gra toczyła by się wokół kilku "lokacji/misji".

Karczma - wiadomo, głupia gadanina i przechwalanie się. Trzeba by zrobić kilka opcji interakcji z otoczeniem czyli picie miodu lub gorzałki... picie powodowało by testy "mocnej głowy" oczywiście gracz który wypije najwięcej staje się "legendą" karczmy. W takim miejscu można by organizować zawody w piciu - niby walka, pokonany oczywiście pada nieprzytomny na ziemię, wygrany dostaje oczywiście expa i darmową gorzałę i reputacje pijaka smile.gif . Kolejną opcją karczmienną była by bójka. Wiadomo pijani polacy i chęć przekonania wszystkich do swojej racji (gdzie 2 polaków tam 3 zdania). Bójka jak to bójka z zastosowaniem różnych przedmiotów znalezionych pod ręką.

Kolejną lokacją byłby:
Sejm - jakaś ilość określona graczy była by wybierana na jakiś okres kadencji na posłów. Tacy posłowie mieli by różne uchwały do ustalania. Wszystkie działały by na korzyść WSZYSTKICH graczy. Na przykład bonus +20% do zdobywanego expa dla WSZYSTKICH lub +50% obrażeń kiedy walczy się z tatarami itp. Problem jest taki że wszyscy gracze muszą głosować na TAK. Pierwsza osoba która zagłosuje na NIE dostaje sporo złota (liberum veto !!! - czyli gracz "przekupiony" przez obce mocarstwo żeby biedną Polskę skopać). I wiadomo że gracz taki miał by mniejsze szanse na to że jacyś gracze będą chcieli go ponownie wybrać (chyba że ich przekupi smile.gif ).

Już wspomniałem o kolejnej opcji trochę. Można wy prowadzić walki z "potworami" takimi jak szwedzi, tatarzy itp. Tych "potworów" trzeba wy tłuc stale i regularnie bo jak jakiś typ potwora jest nie tłukany wystarczająco silnie to rośnie w potęgę (zwiększają się 'współczynniki ataku i obrony' a otrzymywany exp i złoto z potworów się nie zwiększa ). Przy jakimś dużym modyfikatorze do ataku potworów będzie wyświetlane że potwory zdobyły całą polskę i lipa, reset świata albo jakieś minusy do czegoś... na przykład do gospodarki i zdobywanego złota bo wredny okupant nałożył zbójeckie podatki.

Mam też mały pomysł dotyczący tego jak gracze zarabiali by złoto, złoto i jeszcze więcej złoto. Nie podoba mi się do końca podejście że z potworów wypada masa złota... Fajniejszym rozwiązaniem moim zdaniem było by to że każdy z graczy może kupić sobie wioskę czy jakiś inny 'budynek' który generuje dochody. Jeśli dorzucić do tego to że picie alkoholu (który nie będzie bardzo tani) powoduje różne bonusy do ataku, obrony, expa, złota itp. na krótki okres czasu (godzinę) wymagało by to od graczy ciągłego wydawania kasy w gospodzie na wypitki żeby szybciej expić...

Jest też mały problem... nie wiem po co by się grało... dla jakiś punktów czy czegoś innego. Nie mam pomysłu.

Dodatkowo można by dodać jeszcze kilka 'lokacji', może ktoś ma jakiś pomysł.

Jeszcze walka, jak ją zrobić żeby była prosta, przyjemna, a jednocześnie klimatyczna?

 

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie