Dlaczego warto sięgnąć po „Władcę Pierścieni” po seansie filmowym?

Marek Szydełko
30.10.2023

„Władca Pierścieni” Petera Jacksona to jedna z najwybitniejszych sag filmowych w historii kina. Trzeba oczywiście wiedzieć, że jej kanwą jest literackie dzieło J.R.R. Tolkiena. Wiele osób sięgnęło po książkowy pierwowzór właśnie po seansie filmu, co jest bardzo dobrym pomysłem. Dlaczego? Oto kilka argumentów.

O wiele barwniejszy język i bardziej rozbudowana fabuła

Co prawda Peter Jackson zadbał o to, aby jak najwierniej oddać klimat książek Tolkiena, jednak wiadomo, że film ma swoje ograniczenia na poziomie scenariusza. Jeśli cenisz sobie wysoką kulturę słowa, barwne opisy, metafory i misternie zbudowaną fabułę, to książki z tego uniwersum na pewno przypadną Ci do gustu.

Fascynujące opisy rodów

Wielką siłą pisarstwa Tolkiena jest dbałość o to, aby czytelnik ani przez moment nie mógł się rozleniwić. Drobiazgowe opisy poszczególnych rodów zmuszają do wysiłku i skupienia, bez czego szybko pogubimy się w istocie wydarzeń.

Niezwykle przyjemna lektura

Saga „Władca Pierścieni”, a także „Hobbit”, to fantastyczna propozycja literacka dla osób, które mają spore zaległości czytelnicze i chcą wrócić do tej formy intelektualnej rozrywki. Szczególnie polecamy te książki nastolatkom, którym dziś literatura wydaje się wyłącznie stratą czasu.

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie