Fantastyka książki - Wśród krzywych zwierciadeł, Jerzy Durski

Antoni Kwapisz
06.09.2015

Jacek Durski Wśród krzywych zwierciadeł Karowice 1999 Wydawnictwo „Książnica"

Czym jest tom prozy Jacka Durskiego Wśród krzywych luster? I jak go czytać?

To dwa pytania, które - nasuwając się w trakcie lektury rzeczonego zbioru - pozostawiają czytelnika bez odpowiedzi. Świat zewnętrzny, jego realia zostają w zapis-kach Durskiego poddane oddziaływaniu poetyckiej wrażliwości ich autora. W efekcie to, co opisane stało się, choć niekoniecznie zaistniało w rzeczywistości, którą zwykliśmy nazywać obiektywną. Metoda ta bardzo jest Leśmianowska, ale też  i Durskiemu nie chodziło o raport z własnego życia - Wśród krzywych luster to raczej zapis świadomości artysty, próba oddania jego sposobu postrzegania świata. Dlatego też - niczym w lunaparkowej atrakcji, przywoływanej w tytule - rzeczywistość, jaka wyłania się z owych zapisków,  zostaje w specyficzny sposób deformowana. Nie oznacza to jednak, by była ona zakłamana.

Paradoksalnie, subiektywizm spojrzenia pozwala Durskiemu nie tylko na ocalenie świata wspomnień i snów od zapomnienia, lecz również na odkłamanie go; odarcie z narosłej patyną wspomnień mitologii pamięci. Durski zdaje się „zeskrobywać" owe „niewinne kłamstewka" prostotą języka, w którym nie ma miejsca na artystowską ozdobność. Powyższa uwaga nie oznacza jednak, iż język ten pozbawiony jest mocy poetyckiej. Wręcz przeciwnie, lecz poetyckość obrazowania osiągnięta zostaje w zapiskach właśnie dzięki ich prostocie. Durski niczego nie upiększa, nie wybiela. Ukazuje siebie takim, jakim jest człowiek we współistnieniu jego wymiaru cielesnego i duchowego, stąd opisom przyziemnych marzeń towarzyszą akty objawień Tajemnicy Istnienia, zaś narratorowi Wśród krzywych luster nieobce są namiętności.

Dla kogo Durski pisze? Być może najpełniej odczują potęgę słowa jego zapisków czytelnicy, dla których literatura - niczym dla Jerzego Stempowskiego - jest zwierciad-łem bogactwa życia. Tych samych, którzy beletrystykę zgodnie ze źródłosłowem tego terminu pojmują jako belle lectre, piękne czytanie (piękną lekturę). Bo też i Durski nawet pisząc o rzeczach intymnych, czyni to w sposób delikatny, daleki od sensacjonizmu, bądź ekshibicjonistycznej maniery. Toteż, czytając Wśród krzywych luster warto pamiętać, iż lektura pomieszczonych w nich zapisków może deformować opisywaną rzeczywistość, lecz nie pamięć o niej.

Adam Mazurkiewicz
Informator Gdańskiego Klubu Fantastyki

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie