Książki Paula Theroux, od których warto zacząć

Piotr Kowalczyk
02.12.2020

Paul Theroux nie jest szczególnie popularnym pisarzem w naszym kraju, ale ci, którzy sięgnęli po choć jedną pozycję z jego dorobku zawsze chcą więcej. Autor potrafi fantastycznie operować słowem i metaforą, jest mistrzem książki podróżniczej, a jego styl stanowi mieszankę dosłownego reportażu z oniryzmem godnym Gabriela Garcii Marqueza. W naszym zestawieniu przybliżamy te książki Paula Theroux, od których warto zacząć przygodę z tym niebanalnym pisarzem.

„Głębokie Południe. Cztery pory roku na głuchej prowincji”

W tej książce Theroux opisuje – bardzo szczegółowo, momentami naturalistycznie – amerykańskie Południe, które wciąż znacząco różni się od bogatej Północy. Tam nadal widoczne są uprzedzenia rasowe, a pamięć o czasach segregacji jest na tyle żywa, że budzi wzajemną nieufność wewnątrz społeczności. Theroux przybliża nam ten fascynujący świat głębokiej prowincji, na której nadal organizowane są targi broni, a ulubione rozrywki mieszkańców nie mają nic wspólnego z kulturą wysoką.

„Stary Ekspres Patagoński. Pociągiem przez Ameryki”

Theroux jest znany z tego, że gloryfikuje podróż samą w sobie. Jest ona dla niego ważniejsza niż cel, stanowi wielką wartość i tworzy przestrzeń do wzbogacania swojej wiedzy o odwiedzanych miejscach. W tym tonie utrzymana jest jedna z jego najgłośniejszych książek.

Autor opisuje w niej swoją podróż pociągiem przez dwa kontynenty – Amerykę Północną i Amerykę Południową, aż do ostatniej stacji w Argentynie. Lektura jest pasjonująca, niezwykle wciągająca, choć de facto zmieniają się tylko bohaterowie, a nie lokacje.

„Szczęśliwe wyspy Oceanii. Wiosłując przez Pacyfik”

Ta książka jest kwintesencją cynicznego stylu pisania Theroux. Pełno w niej humoru, który nie każdemu przypadnie do gustu, ale jednocześnie udowadniającego, że mamy do czynienia z nieprzeciętnym autorem. Theroux opisuje tutaj swoją wyprawę po wyspach południowego Pacyfiku, w ramach której odwiedza Nową Zelandię, Australię, Wyspy Salomona, Vanuatu, Królestwo Tonga, aż w końcu dociera do Hawajów.

To pozycja obowiązkowa dla fanów literatury podróżniczej bardzo wysokiej klasy. Nie znajdziemy tutaj lapidarnych opisów przyrody czy infantylnych zachwytów nad pięknymi plażami. Jest to opowieść o ludziach, którzy stanowią najbardziej fascynujący element każdej wyprawy.

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie