Najlepsi perkusiści rockowi w historii

Mateusz Nowak
21.12.2020

Takie rankingi mają jedną wadę: zawsze są subiektywne, dlatego wiele osób może się z nimi nie zgadzać. W tym przypadku jednak nie powinno być większych zaskoczeń. Jest grupa perkusistów rockowych, których dość powszechnie uważa się za najlepszych w historii – czy to ze względu na techniczną maestrię, czy po prostu znakomite wyczucie kompozycyjne. Nie przedłużajmy i sprawdźmy, którzy pałkarze zasłużyli na miano legend w swoim fachu.

Neil Pearl

Fantastyczny perkusista, którego znamy przede wszystkim z zespołu Rush. Nie każdy wie, że Pearl jest również autorem wielu przebojów grupy, w tym tekstów piosenek. Regularnie gości we wszelkich możliwych rankingach najlepszych perkusistów rockowych w historii. Obecnie tworzy solo, a także wydaje książki (w tym poradniki dla pałkarzy).

Ginger Baker

Właściwie Peter Edward Baker. Na miejsce wśród legend perkusji zasłużył sobie graniem w zespole Cream – tym samym, w którym międzynarodową sławę wypracował Eric Clapton. Baker zachwycał stylem gry, zawsze był bardzo punktualny i miał rewelacyjne wyczucie rytmu. Nic dziwnego, że został wprowadzony do zaszczytnej Rock and Roll Hall of Fame.

Charlie Watts

Znakomity perkusista, członek legendarnej grupy The Rolling Stones, w której występuje od początku kariery. To dobry przykład muzyka, który na szacunek zapracował sobie wyłącznie talentem. Nigdy nie pchał się na afisz, nie gościł na pierwszych stronach magazynów plotkarskich, uchodzi za najspokojniejszego członka zespołu. Po prostu świetnie gra.

Steward Copeland

To nazwisko zna każdy fan zespołu The Police, w którym Copeland oczywiście odpowiadał za sekcję rytmiczną. Jest doskonałym perkusistą, mającym bardzo specyficzny, nienachalny styl, co w tym zawodzie wcale nie jest normą. Po rozpadzie The Police Copeland kontynuował karierę w duecie ze Stingiem.

Keith Moon

Samo nazwisko nie jest może szerzej znane, natomiast dokonania muzycznego tego perkusisty już tak. Moon był pierwszym pałkarzem legendarnej grupy The Who. Jego wybitny talent niestety szedł w parze z wybuchowym charakterem i skłonnością do alkoholu. Keith zmarł w wieku zaledwie 32 lat po popiciu alkoholem dużej dawki środków… zmniejszających ochotę na alkohol.

John Bonham

Bezsprzecznie najlepszy pałkarz w historii muzyki rockowej. „Bonzo” jest też jednym z najbardziej nieodżałowanych muzyków, bo zmarł w wieku zaledwie 32 lat – zadławił się wymiocinami po wypiciu stanowczo zbyt dużej dawki alkoholu. Jego śmierć doprowadziła do rozpadu Led Zeppelin.

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie